poniedziałek, 1 lutego 2010

Zima na całego!

I to nie tylko za oknem....

Zapatrzona w piękne, papierowe wycinanki Askoz przypomniałam sobie o stosach gazet ze wzorami, które leżą na naszym strychu ( "Mały Artysta", kupowany dawno temu, w czasie studiów, z myślą o wykorzystaniu go później w pracy)

I zachciało mi się trochę powycinać...



...saneczkarz i zimowy domek



wybrałam wzory proste, bo wprawy nie mam w wycinaniu nożykiem.

A wykorzystałam je w zimowej odsłonie mojej gazetki.

 


Do tego oczywiście obrazki z AMUN-u...

 


śnieżynkowe napisy i serduszka...

 


i ubielone szyszki i orzeszki (poświąteczne jeszcze lecz nie umiałam się z nimi rozstać)

 


A, że tego mi było mało, to jeszcze powycinałam troszkę ozdób na okna...



z samoprzylepnej folii z firankowym motywem.
Tym razem poniosła mnie fantazja i większość obrazków zrobiłam od ręki :)



Oj, poszalałam z nożyczkami, aż miło!

I chyba trochę zaczarowałam tę zimę, bo odobinę cieplej się zrobiło.
Pozdrawiam cieplutko :)

3 komentarze:

  1. Fajnie Ci to wyszło.
    Co do odpędzania zimy to coś nie tak Ci poszło, znowu strasznie sypie, jutro będzie więcej śniegu a przed blokiem brak miejsca aby go składować.Z jednym się zgodzę: faktycznie jest ciut cieplej i dlatego sypie.
    Pozdrawiam z ciepłego miejsca jakim jest mój dom.

    OdpowiedzUsuń
  2. zaszalałaś Monia z tymi nożyczkami ale efekty są superowe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pomysł na udekorowanie mieszkania! Twoje dzieci zapewne miały nie lada frajdę:)))

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...