Moje ostatnie makramowe zadanie nie należało do najłatwiejszych.
Bo upleść biżuterię dla małej dziewczynki wcale nie jest prosto!
Poproszono mnie o komplecik: kolczyki i bransoletka, więc uplotłam 😉
Komplecik motylkowy... w jedynym słusznym dla małej księżniczki kolorze- RÓŻOWYM
Żeby nie bylo tak słodko, dodałam do tego różu odrobinę żółtego sznurka.
Żeby nie bylo tak słodko, dodałam do tego różu odrobinę żółtego sznurka.
Pomyślałam, ze kolczyki dla dziecka nie mogą być zbyt duże, stąd mój pomysł na motylki- są wyraziste, a jednocześnie niewielkie.
Uplecione z miękkiego sznurka powinny być wygodne.
Bransoletkę ozdobiłam drobnymi koralikami,
a w jej centrum także zagościł makramowy motylek.
Całość chyba wygląda dość zgrabnie.
A czy spodoba się małej dziewczynce?
Tego nie wiem... jakby co, to pretensje do "zajączka", to on zamówił ten komplecik 😉
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam :)