na truskawki!
A wszystko, przez te serwetki.
Zobaczyłam je ostatnio w Rossmanie i już po mnie...musiałam je kupić.
Tak kusiły tymi soczystymi truskaweczkami.
A jak już je kupiłam, to musiałam je gdzieś wykorzystać...
Na kompot truskawkowy zapraszam:
Wreszcie się zmobilizowałam i zrobiłam chustecznik do kuchni, więc truskawki chyba pasują?
Nad warsztatem moim decoupagowym się nie rozwodzę...jest jak jest, nie umiem inaczej :(
Próbowałam, słowo daję...dostałam nawet od Mikołaja książkę o technice decoupage...i owszem, przeczytałam, pozachwycałam się...nawet w sklepie będąc poprzestawiałam na półkach te różne pasty, werniksy, lakiery, cracle itp. i na tym się skończyło.
Po pierwsze szkoda mi było kasy, na te wszystkie cuda...jakoś tak mam, że wszystkie zaskórniaki na sznurki i koraliki wydaję, po drugie, jakoś nie widzę siebie w tych spękaniach, złoceniach...za bogato dla mnie...nie moje to są klimaty!
Poprzestałam więc na przetarciach lekkich i mgiełce z farby akrylowej ;)
(miałam się nie rozwodzić, a tu cały elaborat!)
Chustecznik już załadowany towarem pierwszej potrzeby dumnie stoi na parapecie, naszej baaardzo kolorowej kuchni.
A ja wracam do mojej roboty na dni najbliższe...trudne zadanie przede mną...stworzyć strój dla wróżki DZWONECZEK :)
Właśnie pracuję nad skrzydełkami!
Magiczne pozdrowienia zatem ślę wszystkim tu-zaglądaczom i wiernym komentatorom :)
ale cudne truskaweczki uuuuuuuuuuwwwielbiam- od razu robi się cieplej na sercu
OdpowiedzUsuńJestem fanką truskawek,to najlepsze owoce - szkoda, że tak krótko można się nimi cieszyć; ale Ty będziesz je miała cały rok ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny miałaś pomysł z tymi truskawkaki - chystecznik rewelacja.
Pozdrawiam Aga
Słodziutki chustecznik! Też mi się wydaje, że spękania by nie pasowały. Tak jak jest jest pięknie!
OdpowiedzUsuńZapachniało latem! Smakowity chustecznik! ;) Pięknie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńWitaj, trafiłam przypadkiem i bardzo mi się tu podoba :) Chustecznik jest taaaaaki słodki. Aż wstyd się przyznać, że jakoś do tej pory (!) nie odczuwałam potrzeby posiadania czegoś takiego. Teraz zaś chcę, bardzo, siedzę w necie czytam o decupage i jakoś nie jestem mądrzejsza.Po pierwsze skąd wziąć bazę??? (czysty drewniany)Po drugie. Zresztą nie jest to chyba miejsce na pytania. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMelka
chustecznik jest śliczny i jaki smaczny :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jem makaron z truskawkami. Jakie apetyczne te Twoje wyroby.
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM PO WYRÓŻNIENIE ;-)