niedziela, 27 września 2009

Stempelkami jesień się zaczyna...

Jesień już się u nas zadomowiła na całego: w ogródku pięknie kwitną jadwiszki, drzewa zaczynają się mienić kolorami, coraz więcej fruwa nitek "babiego lata", no chłodne są ranki, kiedy maszerujemy do przedszkola...
Pozostając w tym jesiennym nasroju, zmajstrowałam sobie jesienne stempelki, wycięte z grubej pianki(jakies resztki, po składaniu piankowego pociągu)

 


No i oczywiscie nadszedł czas na zmianę mojej "gazetkowej" dekoracji:

 


Tym razem tematem były barwy jesieni...

 


i nie mogło zabraknąć, oczywiscie, moich ulubionych obrazków malowanych przez Artystów ze Stowarzyszenia AMUN

 


rysunkowa girlanda na dole gazetki- to dzieła Antoniny

Posted by Picasa






oprócz papierowych listeczków, grzybków, kasztanków i żołędzi...

wiszą sobie także "prawdziwe" dary jesieni:



szyszki...



jarzębina, dzika róża...



Ach, kocham BARWY JESIENI, te żółcie, brązy, czerwienie, rudzielce wszelkie i "zgniłe" zielenie...

Pozdrawiam... i pięknej, złotej jesieni życzę :)

6 komentarzy:

  1. Gazetkowa dekoracja iście jesienna. I te dodatki! - jarzębina, szyszki...Ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach! Napatrzeć się nie mogę... piękne...

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż miło poczytać i poogladać tak tu pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale jesiennie się zrobiło, pięknie :) ...a gdzie można dostać taka piankę do stempli?

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczny pomysł a dekoracja jak z żurnala !!! No ale te stempelki to już mistrzostwo świata !!!

    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję, Wam za te wszystkie westchnienia zachwytu...
    Ależ mi się miło zrobiło :)
    ...a piankę na stempelki, to ja wykorzystałam z resztek, które zostały z piankowego pociągu- zabawki do składania (poszczególne elementy się wyciska się z plansz piankowych i zostają takie fajne skrawki do wykorzystania)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...