niedziela, 9 sierpnia 2009

Młoda, zdolna...

Tym razem muszę się pochwalić naszą córcią...
Otóż jakiś czas temu, Tosia namalowała obrazek i wysłała do czasopisma dla dzieci „Miś”.
Z nadzieją czekała, na jego publikację i ...NIC.
A kiedy przestała czekać, to... w najnowszym numerze JEST:



To jest majówka z Misiem, a że ukazała się w sierpniu, no cóż, lepiej późno niż wcale.



A w ogóle to dla dziecka wiek, lat sześciu jest rzeczywiście przełomowy- jeśli chodzi o nabywanie nowych umiejętności.
Nasza Antonina nauczyła się w tym roku jeździć na łyżwach, rolkach i na rowerze- bez bocznych kółek.
No i jeszcze ciągle szlifuje nową umiejętność, CZYTANIE.



A to fotka z naszej niedzielnej, rowerowej wyprawy...
było super, tylko szkoda, że Tosia jak na razie nadaje się tylko na krótkie dystanse.
Bo mnie już nosi i ciągnie w siną dal...

3 komentarze:

  1. Tosia to ma te zdolności malarskie po mamie:)Wyglądacie ślicznie na tych rowerach. To ja jestem chętna na wycieczkę bo brak chętnych na dłuższą trasę:)Pozdrawiam. Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  2. na rowerach super wyglądacie:)a Antosia faktycznie bardzo dużo się nauczyła:) pozdrawiam serdecznie
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje dla Antosi od wiernej czytelniczki Misia - Ady "prawietrzylatka" (Córci Leny).
    Doceniamy zdolności malarskie!!! Serdecznie pozdrawiamy :-)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...