Ponieważ moja rodzinka korzysta z uroków gorącego lata i „tapla” się w basenie, ja zrobiwszy im szybko fotki...
... korzystam z chwilki ciszy i spokoju i nadrabiam blogowe zaległości;
do oliwkowego kompletu uplotłam jeszcze bransoletkę...A to efekt zabawy szklanymi paciorkami...
...uplótł mi się, dosłownie w piętnaście minut,taki oto asymetryczny breloczek.
A asymetryczny dlatego, że makrama ma tę jedną wadę- jakby nie dokładać sznurków, to zawsze ich jest parzyście!
Teraz szybciutko kończę,
pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
i biegnę dołączyć do reszty...ach trochę wody dla ochłody!
Ach i jeszcze nie mogłam się oprzeć tym kuszącym słodyczom:
oliwiaen.blogspot.com/2009/07/cukierasy-na-dobry-poczatek-candy-for.html
juunka.blogspot.com/2009/07/to-co-scraperki-lubia-najbardziej.html
scrapbooking-mirabeel.blogspot.com/2009/07/candy.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...