Tym razem postanowiłam odpowiedzieć na wyzwanie z ART-Piaskownicy i zgłosić swoją pracę w „ przepis na # 8”
Pokażę więc efekty tego, co namieszałam.
A jest to strona z albumu wspominkowego, który robię dla mojej siostry (mam nadzieję, że tego nie zobaczy przedwcześnie- Madzia, nie pokazuj mamie!)
To pierwszy dzień szkoły!
Moja siostra z „tytą”, no i już trochę później, jako przykładna uczennica- to zdjęcie musiałam zeskanować, bo było tak duże, że nie mieściło się w albumie, stąd jest kiepskiej jakości...
wszystko w czarno- białej tonacji...
oczywiście jest obecny motyw kota...
i tu raz jeszcze w innej postaci,
no i obowiązkowo...metalowy klucz
dość przewrotnie potraktowana część przepisu na atrament...
oraz gazetowa ramka na zdjęcie...
Całość mnie się kojarzy ze szkolną tablicą...ale cicho,sza, przecież są WAKACJE!
Mialam identyczna tyte jak szlam do pierwszej klasy.
OdpowiedzUsuńNie pokarze nie martw się:)Pozdriowionka:*
OdpowiedzUsuń