W naszej rodzinie, lipiec obfituje w urodzinowych solenizantów, zaczynamy pierwszego, a kończymy właściwie z początkiem sierpnia...
Stąd, te letnie miesiące spędzam pracowicie, tworząc urodzinowe podarunki.
Ostatnio, na mój Ma-kramikowy warsztat trafiła... nie, nie, żadna makramowa robótka... drewniana tuba- puszka- na butelkę wina.
Temat o tyle ciekawy, że to niezwykła butelka wina i przeznaczenie tuby też miało być nadzwyczajne...
Mój mąż wymyślił, taki oto prezent na urodziny swojego brata, który na swoje wakacyjne wojaże, zawsze zabiera butelkę wina (mszalnego)...
Tak powstał pomysł na podróżnicze, utrzymane w morskim klimacie, pudełko na wino:
Widok z przodu...
...i z tyłu...
...z boku...
...z góry...
...no i z dołu też;
To moje kolejne eksperymenty z techniką decoupage.
Niby są postępy, ALE do pełni zadowolenia z efektów, jeszcze dużo mi brakuje!
Mam nadzieję, że będzie dobrze służyć :)
Brawo!!! Piękna tuba, bardzo fajnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie a i pomysł na prezent świetny:)
OdpowiedzUsuńAnia