sztyjc, a na około!!!
Moja fascynacja brązowym kolorem trwa, stąd kolejne kolczyki o takiej barwie.
W dodatku i kamień ciągle przewija się w moich pracach ten sam...dobrze, że przynajmniej w różnej kolorystyce i w odmiennych kształtach.
Tym razem howlit w kolorze turkusowym, w postaci nieregularnych bryłek.
Czy może pisałam już, że uwielbiam to połączenie kolorystyczne ???
A z tych kolczyków niezmiernie zadowolona jestem. Bardzo mi się podoba ich kształt(tak nieskromnie mówiąc).
A tak z innej beczki...poproszę o wakacje od ...wakacji, szczególnie tych deszczowych i ponurych jakie mamy dzisiaj!
Przedpołudnie spędziliśmy na zakupach, więc jakoś zleciało...tornister Tosi do szkoły już kupiliśmy (udało mi się odwieść Ją od różowego paskudztwa...niestety z wróżkami już nie wygrałam...jednak doszłyśmy do kompromisu i Tosia "dumna i blada" została właścicielką fioletowego tornistra z wróżkami)
Całe popołudnie pada!!!
U Was też???
Pozdrawiam cieplutko...muszę pędzić...rozdzielić walczących (ciekawe jaka różnica wieku między rodzeństwem gwarantuje względny spokój...między moimi są cztery lata różnicy, a kłócą się nieustannie!)
Pa, pa :)
U mnie na szczęście pada tylko nocą. W zasadzie nie pada a leje "jak wół do karety".
OdpowiedzUsuńW dzień jest duszno a okien nie mogę otworzyć bo mi na dole znajduje się piwny ogródek. Pijackie wrzaski i chichoty odbierają chęć do życia.
Szczególnie wieczorem. Właściciel wystawia telewizor na zewnątrz, czym przyciąga gapiów śledzacych MŚ w piłce nożnej. Drą sie jak by się im krzywda działa.
U mnie popołudniu padało i grzmiało teraz zrobiło się zimno ale nie pada ....
OdpowiedzUsuńKolczyki naprawdę super, też bym była na Twoim miejscu z nich dumna !!!
Pozdrawiam Aga
patrząc na te kolczyki, pierwsza myśl jaka wpadła mi do głowy to Indie, ale dlaczego, nie mam pojęcia ;)
OdpowiedzUsuńKolczyki piękne,precyzyjnie wyplecione :) U mnie też pada właśnie teraz... a różnica wieku miedzy dziećmi,no cóż u moich chłopców to 7 lat różnicy i ten starszy się uspokoił,a młodszy zazdrości starszemu dorosłości :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki, dla mnie ta technika, to czarna magia, tym bardziej podziwiam tych, którzy w niej tworzą.
OdpowiedzUsuńCo do dzieci... u mnie między najstarszym a najmłodszym jest 7 lat i jeszcze księżniczka pośrodku. Kłócą się bez przerwy i o wszystko, nie wiem ile czasu musi minąć, żeby im przeszło ;-(
U mnie deszczowo i zimno...ale jutro ma się już ocieplić:)Kolczyki piękne...podziwiam:)Buziaki posyłam:)
OdpowiedzUsuńMonia kolczyki są śliczne, ja też lubię brązowy, a ostatnio podoba mi się w połączeniu z żółtym :).
OdpowiedzUsuńJaką mam pogodę wiesz :).
Co do kłótni z rodzeństwem, to ja mam siostrę o rok młodszą, a kłóciłyśmy się zawsze. Teraz jesteśmy dorosłe i jest ok ale jakbyśmy miały znowu razem mieszkać, to pewnie by się działo - to Cię pewnie pocieszyłam :).
Sromnie czy nieskromnie, to mi też się one bardzo podobają. To połączenie kolorów faktycznie jest. ekstra. Osobiście mówiąc to brąz jest również moim ulubionym kolorem.
OdpowiedzUsuń