byliśmy ostatnio :)
Mąż dostał kilka dni urlopu, za mało troszeczkę, żeby wyjechać gdzieś dalej, ale udało nam się wybrać na jednodniowe wycieczki.
Tam było super...
Beskid Śląski, góra Czantoria :)
Pierwsza atrakcja dla dzieci, to wjazd na górę wyciągiem krzesełkowym. Potem dzielnie wdrapaliśmy się na szczyt i podziwiali Ustroń i okolice z wieży widokowej.
Z powrotem dzieci biegły jak na skrzydłach, tak im pilno było do zjeżdżania torem saneczkowym. Niesamowite wrażenia!!!
Druga część wycieczki to pobyt w Parku Leśnych Niespodzianek w Ustroniu Zawodziu- gorąco polecam :)
A to fotki z wycieczki do...
Pacanowa ...niestety niczym Koziołek Matołek błąkaliśmy się po całym świecie, by tam dotrzeć i ...tym razem się nie udało :(
pokonały nas przebudowy dróg i związane z tym korki.
Zamiast dotrzeć do Europejskiego Centrum Bajek musieliśmy wycieczkę zakończyć w Krakowie...nie udało nam się dotrzeć do celu na zarezerwowaną godzinę :(
Na szczęście dzieciaki przyjęły to w miarę spokojnie.
Smutek osłodziła im odrobinkę jazda tramwajem...cóż, mała rzecz, a cieszy!
Zwariowany to był tydzień, zwieńczony urodzinami mojego Męża :)
W tym szaleństwie wyjazdów i urodzinowych przygotowań niewiele miałam wolnych chwil na moje sznurki.
W tym czasie powstały tylko takie skromne, ażurowe kolczyki...
gorrrące
z kosteczkami czarnej lawy wulkanicznej, z żółciutkiego sznurka uplecione.
A teraz czas na odrabianie zaległości... i walkę z czasem.
Za wszystkie odwiedziny dziękuję serdecznie :)
Intensywny i bogaty w miłe wrażenia i bardzo dobrze :) baterie naładowane zatem :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne.
OdpowiedzUsuńDobre i kilka dni urlopu, ważne że przeżyte w sposób aktywny i miły :) . A kolczyki super, od razu widać w nich lato! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńKilka dni wolnego, a wykorzystane maksymalnie i cała rodzina szczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńKolczyki jak prawdziwe lato - cieplutkie :)
wycieczki jednodniowe też są super! a kolczyki słoneczne z pieprzykiem ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitaj ! Pięknie tu u Ciebie i tak domowo...Bransoletki makramowe cudne ! Ja też kiedyś w odległym dzieciństwie wiązałam sznureczki i wzory pamiętam, ale nie zrobiłabym tak gustownych kolczyków...Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń