powstała na fioletowe wyzwanie w Szufladzie
Komplecik makramowej biżuterii, z fioletowego sznurka bawełnianego upleciony, tworzą:
bransoletka
i kolczyki...
różowymi kuleczkami howlitu ozdobione.
Swą nazwę zawdzięcza węzłowi józefińskiemu, którego użyłam przy wyplataniu zarówno bransoletki, jak i kolczyków.
A wiadomo...Józefina to po prostu Ziuta...stąd wyzwaniowe, fioletowe Ziutki u mnie :)
...
To teraz, jeszcze szybkie odwiedzinki na Waszych blogach...i do pracy zmykam.
Lipiec jest u nas miesiącem bardzo obfitym w rodzinne uroczystości, więc pracy "twórczej" mam sporo :)
Mam tylko nadzieję, że rodzince jeszcze się nie przejadły rękodzielnicze prezenty, którymi jest obdarowywana!
Słoneczne buziaki zostawiam :)
Lubię fiolety! Fioletowa Ziuta wyszła pięknie!
OdpowiedzUsuńPiękny komplet! Aż żałuję, że nie jestem z Tobą spokrewniona, bo może załapałabym się na jakieś cudeńko przez Ciebie wyplecione:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękny komplecik:)
OdpowiedzUsuńTakie prezenty w życiu by mi się nie znudziły są przepiękne i niepowtarzalne.
Kusisz mnie ta Twoją makramą ilekroć do Ciebie zaglądam.Ostatnio znalazłam w sklepie te sznureczki i stałam przy nich 5 minut z dręczącym pytaniem; kupić nie kupić,spróbować?
Czy mi coś z tego wyjdzie?
Nie kupiłam,może po wakacjach się skusze.
Pozdrawiam:)
Kolczyki powaliły mnie totalnie. Każda rzecz upleciona w Twoich rękach to dzieło sztuki!
OdpowiedzUsuńdech mi w piersi zatkało.....już nic więcej nie powiem:))
OdpowiedzUsuńkomplet jest piękny, ale kolczyki mnie zachwyciły najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPiękny komplet!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piekny jest...zachwyca:)Dziekuję za udział w Szufladowej zabawie i zapraszam na następne:))
OdpowiedzUsuńŚliczny makramowy komplecik!
OdpowiedzUsuńcudowny, niespotykany komplet:):):)
OdpowiedzUsuńMoniu zrobiłaś cudny komplecik :).
OdpowiedzUsuń