sobota, 30 stycznia 2010

Kwadratura koła :)

Tym razem szybkie kolczyki, proste...

 


i oczywiście brązowe.

 


Uplecione na bazie z drutu pamięciowego (koło, to jedno ogniwo drutu).

 


Ozdobione pastylkami błękitnego howlitu,

 


duże takie...średnica koła- 5 cm.

I dziś już nic więcej... nawet pisać mi się nie chce, taka zdenerwowana jestem :(
Czy wszystkie trzy-latki są tak nieznośne???
Nasz Młody dziś przeszedł samego siebie :0(

Może jutro będzie lepiej...cudownej niedzieli życzę Wam i sobie!

11 komentarzy:

  1. Zakochałam się w nich!
    A z trzylatkami tak jest... sama taką mam, są dni, że... a są dni piękne... Wytrwałości i miłości...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolczyki cudne, zrób do nich koniecznie wisiorek.
    Mnie też moje wyprowadziły z równowagi, (nazbierało się mnóstwo drobiazgów a gdy doszedł jeszcze jeden, naczynie nie pomieściło wszystkiego i popłynęły łzy bezsilności, pomieszane z złością i rozpaczą.)Jutro niedziela, oby była ukojeniem nerwów i przyniosła nam matkom wytchnienie, spokój ,radość i odpoczynek od wszystkich kłopotów dnia codziennego.
    Pozdrawiam
    poprzedni usunęłam, za dużo błędów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. tak, tak wisiorek zrób koniecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawe rozwiązanie zastosowałaś w tych pięknych kolczykach, są śliczne, a ten cudny błękit nastraja bardzo pozytywnie:)
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolczyki wyglądają magicznie! Piękne są :)

    OdpowiedzUsuń
  7. cudne kolczyki i jak dla mnie wcale nie są takie proste :), oj moja siostrzenica (w lutym będzie mieć 4 latka) też niekiedy daje nieźle popalić mojej siostrze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię taki zestaw kolorów:) Kolczyki śliczne!
    Życzę dużo cierpliwości!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Wam kochane,wasze komentarze są jak plaster...wiem, że to trudny wiek, już to raz przerabiałam :)
    I jak mówi babcia: wyrośnie z tego...wyrośnie, ale jak mówią "małe dzieci mały kłopot, duże dzieci duży kłopot"

    Cieszę się bardzo, że kolczyki się podobają, a nad wisorem pomyślę...

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale śliczne...zakochałam sięw nich...cudo!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. niby szybkie i proste a ile w nich uroku...dla mnie BOMba :) a dzieci? jak to dzieci...i człowiek nie zawsze ma cierpliwość...najlepiej przemilczeć, ale... jutro będzie LEPIEJ :): pozdrawiam cieplutko i kojąco ;)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...