powstał naszyjnik taki :)
Drewniane kostki ozdobione techniką decoupage, plus drewniane koraliki w różnych odcieniach zieleni,
a wszystko to "makramowo" oplecione żółciutkim sznurkiem bawełnianym.
Naszyjnik wygląda "masywnie" i wydaje mi się, że powinien fajnie pasować do grubych puchatych golfów (tylko najpierw muszę sobie takie kupić, a chyba czas najwyższy bo zimno jak...).
Jak na razie fotka na moim starym, wysłużonym sweterku - może naszyjnik doda mu uroku ;)
W sumie eksperyment wyszedł chyba ciekawie...po raz pierwszy ozdabiałam w decu drewniane koraliki, okropnie źle się je lakieruje, zdecydowanie wolę większe powierzchnie.
W końcu, gdy już miałam dosyć oczekiwania, aż mi akryl wyschnie, pomalowałam wszystkie kostki lakierem do paznokci... stąd połysk taki na zdjęciach :)
A ponieważ nie wiem, czy się odważę w tym naszyjniku kiedykolwiek, gdziekolwiek pokazać, to schowam go do...Szuflady
A tak na poważnie, zgłoszę go do szufladowego wyzwania FOLKLOR- "sztuka naiwna"
...jakoś mi się tak folklorystycznie skojarzył.
A Wy, co o nim sądzicie???
Buziaki dla Was :)
Jak dla mnie super! Z Zakopanym mi się skojarzył, a jak Zakopane to góry, jak góry to wakacje, więc podsumowując - bardzo pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńTak, maja w sobie cos folkowego. :) i sa sliczne
OdpowiedzUsuńJak go zobaczyłam na pierwszym zdjęciu, to od razu wiedziałam, że to na folklorowe wyzwanie. Jest superowy.
OdpowiedzUsuńNaszyjnik świetny i koniecznie zgłoś go do szufladowego wyzwania !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aga
Fantastyczny naszyjnik!
OdpowiedzUsuńSuper naszyjnik...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetny bardzo! super połączenie!
OdpowiedzUsuńśliczny, taki wesoły, od razu weselej w ten pochmurny dzień ;-)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik przecudnej urody, pewnie pracochłonny był.Szkoda,że nie znam się na dekupażu bo na pewno zrobiłabym sobie identyczne cudeńko
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Moniczko bardzo cieplutko, miłego dnia!!!
Moje pierwsze skojarzenie to też łowickie klimaty, i "babcine" chusty :) Podziwiam, mnie by się nie chciało takich kostek oklejać!
OdpowiedzUsuńSuper! Kolorowe i bardzo ludowe! Podobają mi się!
OdpowiedzUsuńświetna interpretacja Wyzwania, oryginalny i piękny choć rzeczywiście trzeba być odważną, żeby "wystąpić" w nim publicznie:):):)
OdpowiedzUsuńZimno jak...ale jak patrzę na Twój naszyjnik od razu cieplej mi się robi i wiosną zapachniało,cudny jest:c)
OdpowiedzUsuńGdzieś słyszałam,ale nie pamiętam gdzie,że takie miniaturki dekupażowe,a nawet jajka wielkanocne wrzuca się do puszki z lakierem i wyciaga długą wykałaczką do szaszłyków i tak sobie schną,ale trzeba je chyba często obracać,bo lakier przecież będzie spływać.Hmmm,nigdy tego sposobu nie próbowałam :c)
Do odwaznych swiat nalezy......wisior piekny.
OdpowiedzUsuńdzieki za udzial w szufladowym wyzwaniu.
Kochana Mazmiko efekt doświadczenia fantastyczny ... Ty koniecznie kupuj te golfy i swetry i noś ten naszyjnik koniecznie ...
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Monia powstał całkiem fajny naszyjnik i mam nadzieje, że jednak będziesz go nosić :).
OdpowiedzUsuńwarto eksperymentować, bo można różne ciekawe cuda wymyślić. bardzo fajny ten kostkowy naszyjnik (:
OdpowiedzUsuńPozytywny, kolorowy, na pewno nie zostanie niezauważony :)
OdpowiedzUsuńOlá amiga,
OdpowiedzUsuńBelíssimos trabalhos de macramê. Parabéns. Estou te seguindo e convido-te a me seguir no:
http://estanis-artes.blogspot.com
Beijos
Estanislava