urodziny Antoniny !!!
Przyjęcie, goście, tort (obowiązkowo z Dzwoneczkiem) i...
prezenty :)
Oprócz tych "kupnych" dostała Tosia taki naszyjnik...
makramowy oczywiście, błękitno-różowy, z uroczym kwiatuszkiem i listeczkami z masy perłowej.
Naszyjnik robiłam na szybko i nie jestem w pełni z niego zadowolona...
ale zrobić go musiałam, bo Tosia, jak każda kobietka kocha błyskotki :)
I choć ma ich już sporo w swoim pudełku, to zawsze w sklepie oczy jej się świecą do biżutek.
Szkoda tylko, że te oferowane dzieciom, często są po prostu kiepskiej jakości :(
Dlatego, w ramach urodzinowej niespodzianki, powstał ten dziewczęcy naszyjnik.
Tosia zadowolona bardzo, całą niedzielę w nim paradowała...a ja mam satysfakcję, że dziecko nie paraduje w plastykowym paskudztwie za "grube" pieniądze.
A jutro kolejne świętowanie...wszak mamy DZIEŃ DZIECKA
Serdeczności dla naszych milusińskich :)
Pozdrawiam Was cieplutko
Wszystkiego najlepszego dla Tosi! :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko w Jej imieniu :)
OdpowiedzUsuń100 lat dla Tosi, a tort, mmmm mniam :)
OdpowiedzUsuńSto lat dla Tosi!!! Mama piękny naszyjnik zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci również za zaproszenie do zabawy ale szczerze mówiąc nie bardzo wiem jak się do tego zabrać, co to ten flickr, z czym to się je??
Pozdrawiam!!!
Piękne naszyjniki i wszystkiego najlepszego dla Tosi ! :)
OdpowiedzUsuńStu lat i buźki wiecznie śmiejącej się życzę ...
OdpowiedzUsuńa naszyjnik Mazmiko wspaniały !!!
Pozdrowionka posyłam
Dziękuję w imieniu Tosi za wszystkie urodzinowe życzenia :)
OdpowiedzUsuństo lat
OdpowiedzUsuńpiekny torcik.
wspaniałe prezenty
wszystkiego dobrego dla córci
Najlepsze życzenia dla solenizantki!!!
OdpowiedzUsuńTort prześliczny na pewno smakował a naszyjnik jest przepiękny:)
Tort wygląda rewelacyjnie :). A naszyjnik jest uroczy :).
OdpowiedzUsuń