poniedziałek, 25 lutego 2013

W czerwieni

Tym razem coś plecionego...



Opaska ze sznurka poliestrowego (5mm)
"Rodziła się" w bólach!
 Jestem zdecydowaną entuzjastką małych form makramowych, gdyż przy większych pracach denerwują mnie te długaśnie, plątające się sznurki!!!
Ale czasami trzeba...



Prezentacja na mojej Modelce :)



Przód upleciony w kształt warkocza:


boki ażurowe, a całość uniwersalna, dzięki elastycznej gumce!



A na koniec jeszcze odrobina czerwieni:



czyli wspaniały prezent jaki dostałam od Eli
Urocze serduszko i przepiękną serwetkę.

DZIĘKUJĘ :)



Dziś pierwszy dzień po feriach, dzieciaki wróciły do szkoły i przedszkola,
a ja na nowo układam sobie codzienne obowiązki.

Może czas pomyśleć o wielkanocnych ozdobach???
No to idę, jajka powyginać :)))

Pozdrawiam

12 komentarzy:

  1. Uwielbiam makramę i te plączące się sznurki jednak rzadko z niej korzystam. Śliczna opaska, aż mnie korci, żeby coś pomakramować. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne robisz te sploty,,,,,,,,,,zastanawiam się czy kiedyś ja zrobię coś tak ładnego.....

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś niesamowitego! Twoja makrama jest przepiękna ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. opaska naprawdę świetna, podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy a zarazem, jak dla mnie, dość skomplikowany wzorek. Wygląda wyjątkowo i pięknie. A i prezenciki śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Misterna robota - jeśli chodzi o opaskę :)
    Serduszko - śliczniutkie !!! Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialna! Choć na pierwszy rzut oka myślałam, ze to będzie pasek...

    OdpowiedzUsuń
  8. rewelacja - uwielbiam te Twoje plecionki!! Ale opaska nie byłaby taka ładna gdyby nie prezentowała jej taka śliczna modelka!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. przepiękne a ile przy tym pracy. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  10. Opaska rewelacja, efekt super. Serduszki też śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  11. Modelka wygląda przepięknie w tej opasce. Podziwiam! Normalnie "widzę" te metry plączących się sznurków!!
    Wygrana serwetka jest wspaniała. Zachodzę w głowę ile czasu Ela ją robiła? Misterna, piękna praca.

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...