Dziś kolejny jego element:
długi, choć nie za bardzo, wijący się wąż :)))
Szary sznurek i kuleczki zielonego agatu... podoba mi się to połączenie!
Naszyjnik, typu "obróżka",
zrobiłam, przymierzyłam i doszłam do wniosku, że ja go nosić nie będę!
Ot, przewrotność kobiecej natury... podoba mi się, ale niekoniecznie na sobie :)
Choć, muszę to przyznać, komplet prezentuje się teraz nieźle:
Na pocieszenie mój mąż stwierdził , że:
" naszyjnik jest fajny, ale Ty nie masz takich sukienek, do których by pasował"... odezwał się znawca!
Ciekawe jakie to są sukienki, co to pasują do tego typu biżuterii???
Hi,hi, a może to sugestia by się wybrać na zakupowe, ciuchowe szaleństwo...
Nie głupi pomysł!
A jutro trzymajcie kciuki, będę młode mamy uczyć makramy :)
Ciekawa jestem, co nam z tego wyjdzie...
Pozdrawiam
ale się uśmiałam! Chyba jednak powinnaś kupić sobie odpowiednią sukienkę:) Komplet wygląda wybornie- ale rozumiem, tez tak mam, że wiele rzeczy podoba mi się na kimś:)
OdpowiedzUsuńKomplet prezentuje się bardzo pięknie i wygląda na bardzo skomplikowany. Tak się zastanawiam jak bardzo musi być trudno coś takiego wykonać!
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet:)
OdpowiedzUsuńWęzełki równiutkie - jeden w jeden :) Śliczny komplet:) Powodzenia i satysfakcji na lekcjach z młodymi mamami !!!
OdpowiedzUsuńMoniko kolejne cudo i to z domieszką zielonego:)
OdpowiedzUsuńŚliczny, podoba mi się to połączenia kolorystyczne.
OdpowiedzUsuńAleż cudo!! naprawdę przypomina węża! hmmm ja bym poszła na zakupy po takiej wypowiedzi :o))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Czasem tak jest, że coś jest fajne, ale nie koniecznie nam pasuje - też tak miewam. Ależ mi się podobają te Twoje poplątane sznurki - chętnie i ja bym się nauczyła ale czasu wciąż za mało... może kiedyś się zgłoszę na naukę. :)
OdpowiedzUsuńKomplecik fajny!
OdpowiedzUsuńPrezentuje sie bardzo ładnie, choc ja obróżek nie lubię.
Wolę coś dalej od szyi.
Zaprasza Cię do zabawy w 11 pytań :).
Ale śliczne. Piękny komplecik. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńŚwietny komplet :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na bloga do zabawy. =)
OdpowiedzUsuńśliczny komplecik :) co prawda obróżek nie noszę, ale komplet mi się podoba szalenie :)
OdpowiedzUsuńOj bardzo często tak jest,że bardzo coś mi się podoba ale siebie absolutnie w tym nie widzę:))
OdpowiedzUsuńJa tak jak i -mamon-, mimo ze nie jestem młodą mamą chętnie bym wzięła udział w takim kursiku.
A komplecikiem jestem oczarowana.Nie dość ,że agaty i sznurek to jeszcze to mistrzowskie wykonanie.
Pozdrawiam serdecznie
Ja tez nie noszę obróżek, ale te agaty pięknie podkreśliłyby zielone lub szare oczy:-)
OdpowiedzUsuńA poprzednie wpisy - chyba dziś zrobię zupę z ziołami i pieczone jabłuszka na deser bo narobiłas mi smaka:-)