poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Stary temat...

oklepany nieco :)
To już czwarty raz popełniłam makowe "decu".
Standardowy zestaw:



kolczyki koła (średnica 4 cm)


bransoletka,



tym razem wersja obła :)



i wisior, co ma dwa oblicza :)



z moim ulubionym zapięciem [bystre oko zauważy nawet mój wizerunek na tej fotce :)]



Ot, powtórka z rozrywki...
Zamówiony już dawno, dostarczony zresztą też, tylko jakoś zdjęć nie miałam czasu ogarnąć.
Zauważyłam, że to najlepiej sprzedający się motyw w mojej "twórczości".
Ach, gdyby tak moje makramy cieszyły się takim powodzeniem :)))

Pewnie będzie mnie tutaj trochę mniej, przez najbliższy czas... odliczamy, jeszcze 11 dni, a pracy sporo.

Biegnę galopem do Was...
Pozdrawiam :)


12 komentarzy:

  1. Bardzo efektowny komplecik, więc nic dziwnego, że czwarty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja też jestem wielką fanką Twoich makowych komplecików :)
    Trzymam kciuki za wszystkie poczynania względem Komunii :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, radość niego bije...a gdyby ten wizerunek mógł zostać byłby dodatkową ozdobą kompletu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczny komplecik, to nic,że powtórka.

    OdpowiedzUsuń
  5. cudne maczki i jak się fajnie odbijasz w zapięciu :)
    nie szkodzi, że będzie Cię mniej w blogosferze - macie ważniejsze spotkanie przed sobą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Co z tego, że oklepany, skoro piękny i typowo polski i jeszcze pięknie wykonany?

    OdpowiedzUsuń
  7. jak dla mnie bomba :)bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelka, sliczne. Sciskam cieplutko i zapraszam na moje candy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Eksplozja koloru.. cudeńka.
    Nic dziwnego, że ten motyw cieszy się popularnością, po szaro-burej zimie każdy chce odrobiny soczystego koloru :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Motyw może i popularny,ale jak pięknie się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...