sznurka powstały te kolczyki:
Jakoś tak mam, że chomikuję obcięte z robótek końcówki, w myśl zasady, że zawsze mogą się przydać:)
Tym razem z takich kawałeczków uplotłam kolczyki, bo zarówno brązowy, jak i beżowy sznurek definitywnie się skończył, a ja nie mogłam się oprzeć urokowi tych howlitowych pastylek i koniecznie musiałam sprawdzić, jak by się w kolczykach prezentowały.
W ten sposób wzbogacił się mój czekoladowy komplet.
Hmm... i tu mam dylemat, czy jeśli tak się "przystroję" nie będę wyglądać jak CHOINKA ???
Znów przeze mnie przemawia mój minimalizm.
Cóż, muszę to z lustrem przedyskutować :)
A teraz wracam, do papierków, bo muszę jeszcze kartkę sklecić na sobotnią uroczystość... jakoś nie mam pomysłu na ślubną karteluchę.
Na szczęście prezencik już gotowy, spokojnie sobie dosycha i choć nie jestem z niego w pełni zadowolona, to już nic nie zmieniam!!!
Absolutnie nic!
Buziaki słoneczne dla Was zostawiam :)
No nic tylko Ci resztki dawać tak pięknie je wykorzystałaś :)
OdpowiedzUsuńZestaw jest cudowny,bajeczny!Ale jako że ja też jestem minimalistką to radzę przymierzyć i sama ocenisz :)
Tak czy inaczej szampańskiej zabawy życzę:)
Beautiful design,lovely colors! Congratulations!
OdpowiedzUsuńBardzo eko zestaw, jak najbardziej na czasie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO, wiem co to znaczy chomikowanie ;) Wszystko się może przydać w najmniej oczekiwanym momencie.
OdpowiedzUsuńKomplecik piękny :)
Śłiczny komplecik, piękne te kamienie i doskonała oprawa, a jeszcze eko! na tak uroczystą imprezę biżu może byc bardziej okazała, ale to musisz sama sprawdzić do stroju.
OdpowiedzUsuńTen komplet jest po prostu rewelacyjny! Jako, że w biżu też minimalna jestem to też przedyskutowałabym z lustrem... w końcu lustereczko prawdę powie
OdpowiedzUsuńmamto samo z resztkami...
OdpowiedzUsuńniektóre resztki tkanin przechowuję nawet dziesięć lat i teoria, ze cos takiego po pięciu latach powinno się wyrzucić u mnie się nie sprawdza...
teraz kiedy szyję bardziej "artystycznie" takie ścinki niejednokrotnie okazują się być na wagę złota:):):)
więc przechowuję skrawki tkanin, koronek, sznurków papierów....
przepiękne jest to, że każdą z tych resztek można wykorzystać do zrobienia kartki, uszycia ciuszka dla lali czy ozdobienia decoupage'owego przedmiotu:):):)
kolczyki z resztek są śliczne a lusterko Ci podpowie czy jak ałożysz wszystko nie będzie za dużo:):):)
a gdybyś chciała z kimś to skonsultować to z chęcią podpowiem czy jest oki.
wystarczy tylko wysłać do mnie wiadomość ze zdjeciem Ciebie "całości" hiihiihii:):):)
serdecznie pozdrawiam:)
Zdecydowanie mogłabym dołączyć do klubu chomikujących osób.Komplecik czekoladowy jest prześliczny i wcale nie tylko z powodu tak apetycznej nazwy.Napewno będzie się pięknie prezentował na Właścicielce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
kolczyki są śliczne. komplet też się nieźle prezentuje. Uwielbiam brązy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńooo każdy kawałek się przydaje ... moja mama mówi że u mnie niedługo będzie jak u tych śmieciarzy co ich pokazują w tlewizorni czasem:D coraz więcej ścinków wszystkiego coraz mniej miejsca:D
OdpowiedzUsuńŁo, ja to tyle chomikuje że już mi się w domu nie mieści - serio, powywoziłam do siostry na strych pełno "przydatnych" śmieci wszelkiego rodzaju:-D
OdpowiedzUsuńKomplet super, ja bym założyła całość, ale ja przeciwna minimalizmowi;-)
I dobrze ,ze zachomikowałas,bo powstało takie cudeńko:)
OdpowiedzUsuńJa to nawet takie 2cm resztki sznurka trzymam,a ze swojej kanciapki,która prawdziwą graciarnią się stała przeniosłam się z robótkami na kuchenny stół,he,he.
OdpowiedzUsuńCo do biżuerii,to ja osobiście założyłabym albo naszyjnik z bransoletką,albo kolczyki z bransoletką.Kolczyki i naszyjnik to już dla mnie ciut przy dużo,ale najwazniejsze,abyś Ty sama czuła się dobrze i swobodnie.
Udanej zabawy!!!
Z resztek czy nie prezentują się wspaniale !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agnieszka
Jestem zauroczona. (:
OdpowiedzUsuńWszystko zostało już napisane, ale muszę dodać, że Twoja nietuzinkowa biżuteria zachwyca i mnie. ((:
Kolczyki piękne !!! ja też zawsze zostawiam resztki sznurków, bo może się do czegoś przydadzą...A do kolczyków właśnie potrzeba ich niewiele, więc są "jak znalazł".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
A mnie te kolczyki przypominają kształtem misie ;)
OdpowiedzUsuń