kulka koralu, w centrum każdego z elementów tego brązowego kompletu...
kolczyki, bransoletka i wisior...dziś maksimum zdjęć i mało literek...
Kompletnie nie mam ochoty na pisanie... wkurzona jestem okropnie, to miała być fajna niedziela, doniosła rodzinna uroczystość ... wyszło jak zwykle, eee szkoda słów...
Na odstresowanie idę dokończyć szycie piskalaków, bo wysłać je muszę "na wczoraj".
Pozdrawiam
Jesteś Mistrzynią !!! Wszystko dokładnie zrobione w najmniejszym szczególe, sznureczki dociągnięte. Komplecik bardzo gustowny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! Nie martw się - jutro będzie lepiej !
Piękny efekt i perfekcyjne węzełki, gdyby nie to, że od razu widać Twój styl to można by się zastanawiać czy to na pewno makrama!
OdpowiedzUsuńzachwycające!prawdą jest że jesteś mistrzem
OdpowiedzUsuńKoral pięknie ożywia brąz i pięknie się na nim odznacza. śliczny komplet!
OdpowiedzUsuńśliczne! takie rybki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet.Dla mnie również z rybkami się skojarzył:)
OdpowiedzUsuńMatko! jakie eleganckie i szykowne! i w brązach ... ummmmm ... śliczne
OdpowiedzUsuńNaprawdę przepiękne te twoje makramy. Gratuluję pomysłów i wykonania
OdpowiedzUsuńBardzo fajna fotorelacja. A komplecik jak zawsze śliczny :).
OdpowiedzUsuńCo do imprez rodzinnym, to niestety chyba wszędzie jest jakaś zakała ...
Ale mi się podoba ten zestaw barw!!!!
OdpowiedzUsuń