pozostając w klimacie świątecznym, dziś troszeczkę moich wielkanocnych prac decu:
-kokoszka, a właściwie kury powstały dwie
Ta ze zdjęcia dla moich Rodziców, w różu i fiolecie... druga równie piękna, dla Teściów (hi,hi, ta moja skromność) w pastelowe róże utrzymana w kolorystyce brzoskwiniowej, niestety nie załapała się na zdjęcia bo w niedzielę lało,więc zdjęcia paskudne, a my jak zwykle się spieszyliśmy...
A jak była już kokoszka, to teraz pora na jajka!
Jajka zawieszki, drewniane, bo w tym roku nie miałam czasu i ochoty na zabawę z gęsimi wydmuszkami- nie cierpię ich lakierować!
Dla niektórych z Was są już znane, bo "poleciały" w ramach różnych wymianek...
A i jeszcze chciałam bardzo gorąco podziekować Wam wszystkim za świąteczne życznia, za pocztówki, które dostałam, wszystkie wpisy na blogu i maile... Bardzo Wam dziekuję!
I przepraszam, że nie do wszystkich udało mi się zajrzeć i swoje życzenia zostawić...
Jakoś nie umiem się zabrać po Świętach do robótek...dobrze, że pogoda piękna, to mam wymówkę, że w ogródku trzeba popracować, dziś walczyłam z trawnikiem...hm, kosiarka, to jednak fajny sposób na relaks :)
Pozdrawiam słonecznie!
Piękne prace!!!kokoszka fantastyczna a z jajeczek najbardziej zajączek ujął moje serce:)
OdpowiedzUsuńOj tak,gdy słoneczko świeci trudno skupić się na robótkach hobbystycznych :))
Pozdrawiam bardzo słonecznie i cieplutko
rewelacyjna kokoszka
OdpowiedzUsuńpiękności..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne jajuszka a kokoszka rewelacyjna;)
OdpowiedzUsuńU nas właśnie grzmi i leje;)
Pozdrawiam;)
Piękne jaja i kokoszka! Tak właśnie otóż to! Ja musze kupić kosiarkę dopiero ... :)
OdpowiedzUsuńświetne prace! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńkurczaczek, jak to się dzieje, że ja Twoje posty przegapuję?
OdpowiedzUsuńśliczne decoupage'żowe cudeńka...
decou pierwsza klasa a te zawieszki naj naj naj, pozdrawiam Majka
OdpowiedzUsuń