jajka plecione:
Dwa wyplatane nowym wzorem, nazwałam go gorsetowym, bo mi przypomina wiązanie gorsetu :)
I dwa tradycyjne, w sprawdzony już, wypróbowany, ażurowy wzór:
Takie pastelowe jajka "poleciały" wraz z całą reszta makramek do Asi
Szersza relacja z naszej prywatnej wymianki w późniejszym terminie, bo zdjęć dużo, a nie mam czasu ich "obrabiać".
A ponieważ osobiście gustuję w bardziej zdecydowanych, żywych kolorach, to moje jajka będą takie "soczyste":
Jak na razie, dopiero dwa, robione jako przerywnik, odskocznia od tworzonej na zamówienie biżuterii. Na szczęście powoli wygrzebuję się z zaległości i będę mogła więcej czasu poświęcić na wielkanocne ozdoby.
Bo to już czas najwyższy, by zacząć przygotowania do tych Świąt Najważniejszych.
Pozdrawiam :)
O Qrcze ale fajne jaja!!!!!!
OdpowiedzUsuńKocham gorsetowe jajka! :*
OdpowiedzUsuńTeż robotą się zawaliłaś?Coś wiem o tym :D
OdpowiedzUsuńJajka w pięknych,energetycznych kolorach wyplotłaś,wiosnę poczułam.Dzięki za głos:)
very nice, can I ask for a description?
OdpowiedzUsuńprześliczne jajuszka :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle cuda pokazałaś. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne, obydwa wzory takie "pełne"! A ja w tym roku zachorowałam na jajca. Jakie popadnie, w każdym pokoju inne :P
OdpowiedzUsuńJajka rewelacyjne! Będziesz miała piękną dekorację!
OdpowiedzUsuńJa miałam w planach zrobienie firaneczki do kuchni...ale na planach się skończy raczej...
Gorsetowe zachwycające, pozostałe również - cudne są!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i podziwiam raz jeszcze
wszystkie cudne:D
OdpowiedzUsuńPrzepiekne, takie delikatne, precyzyjnie i estetycznie wykonane i cudnie sfocone.
OdpowiedzUsuńSuper te plecione jajka
OdpowiedzUsuńśliczne jajka..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO kurka ale jajca:D Świetne są!:) :*
OdpowiedzUsuńAch !!! Och !!! Wyplatasz pięknie i tak dokładnie :)) Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńWOW! Pierwszy raz widzę takie cuda! SĄ EXTRA!!! Gratuluję pomysłu:)
OdpowiedzUsuńpiękne są!
OdpowiedzUsuńŚwietne! Pierwszy raz takie widzę!!!
OdpowiedzUsuńJajeczka są przesliczne!!!Cudo!Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne :), te "gorsetowe" szczgólnie mi się spodobały, pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńJejku, cudne są! Prześliczne! :))
OdpowiedzUsuńJakie urokliwe jajeczka !!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aga
rewelacyjne zawieszki, świetny pomysł... cudne wykonanie... pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczne te jajka:)Najbardziej to mi się podobają żółte i zielone:)Takie wiosenne:)Pozdrowionka i buziaki dla wszystkich:*
OdpowiedzUsuńkapitalne jajeczka! Mi tez się bardziej te kolrowe podobają - mnóstwo pozytywnej energii slą ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczne!!!
OdpowiedzUsuńniebanalne.
OdpowiedzUsuńa co do biżuterii ślubnej.. to jestem na tyle odważna, że chyba zamówię ;) czekam tylko na buty, wówczas się odezwę ;)
Cudne jajeczka i te pastelowe i te "żywsze" :).
OdpowiedzUsuńŚliczne jajuszka;)
OdpowiedzUsuńcudo te jajeczka, kto by pomyslał ze sznurka takie sliczności robić :D
OdpowiedzUsuńsuper pomysł:)!
OdpowiedzUsuń