w sznurku!
Bransoletka :)
Pierścienie "drewna" kokosowego oplecione sznurkiem bawełnianym.
Nowy węzeł ćwiczyłam... i taką bransoletkę zrobiłam :)
Sznurek, według notki producenta, ma kolor grafitowy(???)...na moje oko niewiele się od czarnego różni.
A węzełki ćwiczę wytrwale, bo... innych uczyć będę!!! (jeśli się w ogóle Ktoś zainteresowany makramą znajdzie).
Zostałam zaproszona do poprowadzenia warsztatów makramy w katowickim Koralium
Zapraszam więc serdecznie, szczegóły tutaj :)
Stresa mam ogromnego...
A i tak myślę sobie, że dawno nie rozdawałam żadnych cukiereczków, chyba czas to zmienić.
Tylko...co chciałybyście (chcielibyście???) dostać?
Czekam na Wasze sugestie :)
Pozdrawiam piątkowo i miłego weekendu życzę!
Bransoletka cudo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jeżeli chodzi o Twoje warsztaty makramy to jestem pewna, że dasz sobie radę. Jesteś mistrzynią i ta bransoletka jest tego dowodem. Jest świetna i prześliczna. Jeżeli chodzi o cukierasy, to jak dla mnie najlepsze będą makramowe kolczyki, albo jak masz czas i chęc pleść, to może być cały komplet biżu. pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńBransoletka przepiękna. Szkoda, że tak daleko będziesz prowadzić warsztaty...a gdybyś zawitała w krakowskim Koralium, to ja przybiegnę zaraz! Co do cukiereczków, to ja bardzo, bardzo chętnie. Daj znać kiedy częstujesz, bo uwielbiam nosić Twoją biżuterię...
OdpowiedzUsuńbuziaki z Wieliczki
bransoletka super a z warsztatami na pewno dasz sobie radę :D dotkniesz sznureczków i Ci przejdzie ... myślisz że łatwo się zdecydować co by się chciało skoro wszystko piękne robisz? mnie się podobają wisiory i bransoletki i kolczyki i butelki:D
OdpowiedzUsuńPiękna bransoletka:) Powodzenia na warsztatach:)
OdpowiedzUsuńA ja już nawet myślałam, czy by się nie wybrać, bo szperałam ostatnio po koraliumowej stronie i widziałam że są :)
OdpowiedzUsuńale niestety lekarz mnie do łóżka zapakował, więc na razie nic z tego :/
ale na bank świetnie pójdzie i będą następne :D
3mam kciuki
Bransoleta jest cudowna!
OdpowiedzUsuńPowodzenia na warsztatach życzę!
A co do candy, to nie wyobrażam sobie Twojej plecionki, która by mi się nie spodobała ;-)
Super:* Powodzenia życzę na warsztatach! Będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńBransoletka piękna,na samym końcu to ostatnie zdjęcie całkowicie oddaje jej urok.Też lubię wplatać kokosowe kwadraty i koła w sznurek,piękny wzór i oczywiście gratuluję prowadzenia warsztatów,z takim zapleczem twórczym nie powinnaś mieć obaw. Udanego weekendu Ci życzę.
OdpowiedzUsuńU Ciebie Monia jak zawsze same śliczności :).
OdpowiedzUsuńCo do candy, to wszystko co wychodzi spod Twoich rączek jest cudne :).
Nowy wzór bardzo ciekawie i elegancko wygląda:)Powodzenia na warsztatach Ci życzę.Grunt,aby ręce się nie trzęsły,bo wszyscy będą na nie patrzeć:D,ale Ty nie masz czego się obawiać,fachowiec jesteś w tej dziedzinie,a przecież makrama,to tylko kilka podstawowych splotów.(^_^)
OdpowiedzUsuńTo grafit jednak jest ! A o warsztaty to się nie martw, bo Ty przecież Czarodziejką jesteś, która każdy sznurek zaczarować potrafi. :)))
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka, bardzo ładnie komponują się te wyraźne "koszykowe" sploty między kółeczkami z delikatnością węzełków wewnątrz! Gratuluje propozycji warsztatów, żałuję, że to tak daleko.
OdpowiedzUsuńZapomniałam napisać, że cieszę się Moniu, że przyłączyłaś się do mojej wymianki :).
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka. Ciekawe połączenie sznurka i kółek.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że poprowadzisz warsztaty! Jestem przekonana, że poradzisz sobie doskonale, od dawna zajmujesz się sznureczkami i tworzysz cudne rzeczy! Trzymam kciuki! :)