Pierwszej Komunii Świętej
będzie w naszej parafii odprawiona Msza Święta dziękczynna.
Życzeniem rodziców jest, by tę uroczystość celebrował Ksiądz, który w ubiegłym roku przygotowywał dzieci do Sakramentu Eucharystii.
A ponieważ od września Ksiądz Zbigniew pracuje już w innej parafii, zaistniała potrzeba, by Go na tę Mszę Św. zaprosić.
Mnie spotkała przyjemność przygotowania zaproszenia.
Oto jak sobie poradziłam z tym wyzwaniem:
W zrobieniu tego zaproszenia bardzo pomocny okazał się wykrojnik, dzięki któremu mam taki piękny, ażurowy, złoty krzyż- oj, ciężko wydłubywało się skrawki papieru z tego wykrojnika!
Napis, to stempel z Lemonade
Zaproszenie powstało z delikatnej kolekcji papierów Mushrooms z UHK Gallery
Do tego odrobina bawełnianej koronki, kawałek dratwy, ćwiek i brązowo-złoty kwiat...
I przeszycia, nieskromnie powiem, że wyjątkowo ładnie mi się udały ;)
To zaproszenie, to był taki wstęp do komunijnych zaproszeń, których nazbierało się już całkiem sporo!
Tak więc bójcie się, bo wszystkie je tutaj pokażę... w swoim czasie.
A teraz jeszcze pozostało mi tylko wyjąć biszkopt z piekarnika i do łóżeczka.
Jutro Młody ma urodzinki!!!
Ach, jak ten czas biegnie... 7 lat temu urodził się nasz walentynkowy prezencik :)
Buziaki dla Was!
Przepiekne zaproszenie, widac , ze sporo musialas se naprcowac, ale warto bylo:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne zaproszenie, no po prostu klejnot!
OdpowiedzUsuńMiłego urodzinowo-walentynkowego dnia.
Ładne zaproszenie. Znam problemy z yciąganiem motywu z tego wykrojnika - posiadam takowy. Mam dwie rady można albo trochę przypudrować wykrojnik talkiem (pomaga ale przy ciemnych papierach mogą zostawać jasne mazy), albo wspomagać się papierem do pieczenia włożonym między wykrojnik a papier (pomaga).
OdpowiedzUsuńDziękuję za te cenne wskazówki! Na pewno wypróbuję tych sposobów, bo ile papieru zmarnowałam, by jeden krzyż uzyskać, to trudno zliczyć. Pozdrawiam :)
UsuńSerdeczne życzenia dla walentynkowego Kostka! I udanej zabawy! Nieskromnie spytam- girlandkę powiesisz? ;-)) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńO widzisz, dobrze, że mi o niej przypomniałaś :)
UsuńI jeszcze raz serdecznie dzięki za pyszne herbatkowe wieczory... Pozdrawiam
Prześliczne zaproszenie !! :)
OdpowiedzUsuńCudnie, oj cudnie wygląda Toja kartka!
OdpowiedzUsuńFajnie się mała spisała - piękny prezent dzięki niej zrobilaś mężowi ;) Moja na imieniny spóźniła się ponad godzinę :D
Piękne to zaproszenie :) całość ładnie skomponowałaś...z tą koronką.... :)
OdpowiedzUsuńAle piękna karteczka! Wspaniała.
OdpowiedzUsuńKarteczka jest przeurocza.Ma prawo rozpierać Cię duma.I mnie proszę nie straszyć ilością.Ponieważ bardzo lubię te Twoje cudeńka podziwiać i nigdy ich za dużo.
OdpowiedzUsuńJuż rozumiem dlaczego tyle czasu zabiera mi pisanie komentarzy.Pomyłek zapewne nie uniknę.Ale mam nadzieję nie pomylić kawalera z panienką:)
Chyba lepszego prezentu walentynkowego los nie mógł WAM sprawić:)))) SAMYCH WSPANIAŁYCH NASTĘPNYCH LAT
DLA JUBILATA.
A dla Jego Mamy moc serdeczności.