Zima???
Cóż, za oknem zrobiło się biało... i wciąż sypie!
W Ma-kramiku też pojawiły się białe kuleczki, ale nie śniegu- koralu, otulone sznurkiem w kolorze "jeans":
tak, tak, kolejna "pamięciówka"!
Cóż, za oknem zrobiło się biało... i wciąż sypie!
W Ma-kramiku też pojawiły się białe kuleczki, ale nie śniegu- koralu, otulone sznurkiem w kolorze "jeans":
tak, tak, kolejna "pamięciówka"!
Lubię je robić, choć są trochę kłopotliwe, mega długi sznurek plącze się miedzy ogniwami drutu, a i ułożyć symetrycznie kuleczki, tak, by tworzyły spójną całość, też nie jest łatwo.
Za to efekt wynagradza te drobne trudności :)
Uplotłam takiego żółciutkiego motylka, niewielki jest, ale idealnie nadaje się jako ozdoba zwykłej wsuwki do włosów [zdjęcie nie wyszło zbyt wyraźne, więc go trochę poprawiłam :))))]
Drugi motylek, pomarańczowy, jest jeszcze mniejszy, przysiadł na "owijańcu" ze sznurka...
razem tworzą niebanalną broszkę :)
Motylki, takie niewielkie, a cieszą , szczególnie w tak ponury dzień!
Postanowiły zajrzeć do Szuflady, bo podobno tam fajne wyzwanie trwa...
Mała forma- wyzwanie #22
Moje motylkowe ozdoby są sporo mniejsze, niż te zadane w Szufladzie, ot takie wielkości świeczuszki
:)
Patrząc na to zestawienie kolorków, od razu robi mi się cieplej!
A Wy co o nich sądzicie ?
Pozdrawiam cieplutko!
Twoja makrama nie zna granic :)) Cudeńka prawdziwe tworzysz. U mnie jak na razie złota polska jesień, choć już nieco chłodniejsza.
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńNiezwykłe, filigranowe motylki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
śliczne:)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta bransoleta, pieknie się kuleczki układają. A motylki rewelacyjne, takie filigranowe!
OdpowiedzUsuńO kurcze, wierzyć sie nie chce, ze te motylki sa makramowe, wyglądają, jak z koralików :) Ciekawy patent z tym drutem pamięciowym, ale faktycznie, musi wiele trudności przysparzać, zwijając się i bratając ze sznurkami :)
OdpowiedzUsuńKochana ja jestem oczarowana!
OdpowiedzUsuńMotylki słodziaki piękne a bransoletka - perfekcja w każdym supełku i tego miotania się drucików wcale nie widać. Rządki jak żołnierze :).
Życzę powodzenia w wyzwaniu!!!
Ściskam czule :*
Śliczne prace. Och te białe kulki jak to super wygląda na niebieskim tle. Motylki słodkie. U mnie tez biało-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu trafiłam na twój blog oczywiście z innej strony i bardzo się cieszę z tego:) Podziwiam twoje prace - robisz cuda!!! Jestem zachwycona twoimi pracami ze sznurka!!! Robi to ogromne wrażenie!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam cię na blog dla Kreatywnych Kobiet:) może zainteresują cię nasze konkursy - siłownie twórcze i kreatywna kobieta miesiąca więcej szczegółów znajdziesz tu:
http://turkusowyhamak.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie Sylwia
Ja jestem oczarowana! Te białe kuleczki wyglądają prześlicznie.Przypominają mi odrobinę taką roślinę...te kuleczki tak fajnie pękają jak się je zgniata ;)
OdpowiedzUsuńA motylek...Mazmiko...ja nie mam słów żeby opisać zachwyt!
motyle jak żywe! a bransoleta! BOSKA!
OdpowiedzUsuńjak ja lubię te Twoje plecionki - cudeńka tworzysz
OdpowiedzUsuńOj, zgadzam się - wszystko jest niezwykle niebanalne! Piękne prace, oderwać wzroku nie mogę od formy i kolorów :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne motylki! Po prostu mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńMotylki świetne, ale bransoletka cudowna!
OdpowiedzUsuńNie mogę napatrzeć się na te motylki, też bym chciała tak umieć... Mam już kilka książek z makramą, może kiedyś się uda. Bransoletka też mi się szalenie podoba:)
OdpowiedzUsuńBransoletka jest oszałamiająca :-) Prosta i cudna! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńOj tak, masz rację od razu robi się cieplej i milej gdy patrzę na te śliczne prace.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zauroczyły te białe kuleczki, otulone sznurkiem:)
Ale z kolei te piękne motylki pozwalają powspominać lato:) Są urocze.
U mnie również pojawił się nawet bałwan na podwórku.Mam tylko nadzieję, że nie ma zamiaru pozostać już do wiosny:(((
Pozdrawiam cieplutko.
Śliczna bransoletka a motylki delikatne i słodkie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko;)
te motylki są fantastyczne!!!!
OdpowiedzUsuńCudne motylki!
OdpowiedzUsuńAle piękne motylki!A bransoletka jaka cudna! Wszystko jest super.
OdpowiedzUsuńBransoletka mnie rozwaliła na łopatki! Przepiękna jest i, trzeba to przyznać, bardzo oryginalna!!
OdpowiedzUsuńCo ja sądzę? Zakochałam się i zrobię wszystko, żeby je mieć :) - najlepiej w ilości niezliczonej :D CUDNE są MOTYLKI. Bransoletka też :)
OdpowiedzUsuńBroszka z motylkiem - rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńZestawianie bieli z dżinsem ogromnie lubię, więc ... super.
OdpowiedzUsuńA motylki mnie rozczuliły i ogrzały ... rewelacja
Ależ cudne motylki. Takie kolorowe, ciepłe maleństwa:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu małej formy w Szufladzie i życzę powodzenia.
Pozdrawiam serdecznie.