ADWENT
zapłonęła już na wieńcu adwentowym pierwsza świeczka...
a wieniec w tym roku prosty, recyklingowy...i w bieli!
Sama jestem zdziwiona tym pomysłem... ale tak mnie wzięło na biel :)
Pomalowałam więc nasz stary, bardzo już wysłużony, krążek z wikliny, farbą akrylową. Owinęłam fioletową wstążką. Świeczuszki też w wersji mini, ale można zawsze wymienić wkład... a ozdobiony darami natury i papierowymi kwiatkami.
A teraz pora na zaległości... i chwalipięctwo :
Taki piękny komin wygrałam w Candy u Asi
Zdjęcia ładniejsze tego cacka na blogu Asi
Zapraszam, piękne rzeczy Dziewczyna szyje!
A to zdjęcie cudnego, jesiennego kompletu jaki otrzymałam w ramach wymianki z Jomo
Oprócz tego kompleciku dostałam śliczny wisior i całą furę serwetek...było jeszcze "małe co nieco" ale się zjadło i wypiło:))))
A jak ktoś ciekawy co "poleciało" do Asi, to może zobaczyć tu
Bardzo Ci Asiu dziękuję za tak wspaniałą wymiankę i śliczne prezenty :)
A czas przygotowania to nie tylko dekoracje i sprzątanie... to przede wszystkim gotowość serca na przyjęcie mającego się narodzić Jezusa.
Adwent- na Roraty czas!
Na razie chęci są... tylko czy silnej woli wystarczy?
I jeszcze serdecznie dziękuję za wszystkie Wasze życzenia dla mojej Babci!
Pozdrawiam :)
piękny wieniec ;)
OdpowiedzUsuńi życzę duuużo silnej woli do tak wczesnego wstawania ;)
Piękny wieniec, właśnie taki prosty, nie przeładowany. Prezenty też śliczniusie, a dzwoneczki z poprzedniego posta rewelacyjne, choć ja w tym roku unikam metalicznych kolorów jak mogę!
OdpowiedzUsuńSliczny wieniec, pokazlas ze nie potrzeba wiele i mozna zrobic bardzo ladna dekoracje, dziekuje za odwiedzinki, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWieniec mnie nie ma tradycji wieńców adwentowych...
OdpowiedzUsuńŚliczna ta wymianka!I wygrana pierwsza klasa!
Niestety muszę przyznać, że u mnie te chęci jakoś rozmijają się z moją "słabą" silną wolą:))))
OdpowiedzUsuńWieniec ładny swoją prostotą:)
Cuda jakie tworzy Jomo podziwiam nieustająco będąc pod wrażeniem:)
Gratuluję prezentów i pozdrawiam serdecznie
Wieniec adwentowy - piękny, klimatyczny...aż mi się tak jakoś cieplej na sercu zrobiło :)
OdpowiedzUsuńJa mam stroik zeszłoroczny i na chwilę zapomniałam o pierwszej niedzieli adwentu, bo pracowałam w tym dniu.Pozdrawiam :)
Śliczny wieniec i piękne prace wymiankowe :)
OdpowiedzUsuńChyba wiem skąd ta ochota na biel - śniegu brakuje, zima jakaś chyba obrażona i nie chce przyjść, ciepło na dworze... Mi w każdym razie mrozu brak:/
OdpowiedzUsuńZa to Twój wianuszek śliczny! U mnie też adwentowo obrodziło i w sobotę robiłam aż 3 :)
Pozdrawiam cieplutko!
Piękny wieniec,wspaniała wymianka:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny wieniec zrobiłaś... skromny, dostojny... w sam raz na Tę okazję:)
OdpowiedzUsuńCzasami prostota jest kluczem do sukcesu !!!
OdpowiedzUsuńWianuszek bardzo mi się podoba ;-)
Pozdrawiam Aga
Kochana ja to raczej walczę z wieńcem, niż go tworzę. W żaden sposób mi taki elegancki nie chce wyjść :)
OdpowiedzUsuńMoc serdeczności dla Ciebie kochana posyłam i jeszcze raz serdecznie DZIĘKUJĘ za skarby wymiankowe :***
Witaj.
OdpowiedzUsuńUdał Ci się ten wieniec i piękne prezenty dostałaś. Pozdrawiam ciepło.
śliczny wieniec i prezenty
OdpowiedzUsuń