poniedziałek, 27 czerwca 2011

Dla Córeczki...

na chusteczki


wróżkowe pudełeczko :)


Czyli wszystko to, co dziewczynki w tym wieku lubią najbardziej: różowy kolor, postaci wróżek, pąki róż i motyl...


Cóż, wróżką to ja nie jestem i czarować nie potrafię, więc nie jest ono doskonałe.


Kupiłam sobie ostatnio trochę "gadżetów do decu" i teraz eksperymentuję.
Motyl to efekt moich zmagań z pastą strukturalną i szablonem:


Natomiast różyczki, to odbitki stempelków, robione farbą akrylową i wypełnione brokatem. Bo moja Tosia to taka sroka, lubi wszystkie błyskotki.
Pudełko miało być prezentem na zakończenie roku szkolnego, w nagrodę za super świadectwo... niestety nie zdążyłam na czas. Osiągnięcia w nauce uczciliśmy wspólnym wypadem na lody, a pudełko Tosia dostanie bez okazji... jak tylko przestanie się dąsać i narzekać na nudne wakacje.

Pozdrawiam :)

13 komentarzy:

  1. oj,ja bym polemizowała...ja w tej mamie dużo z wróżki widzę :)
    a córcie nasze podobnie się zachwycają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne pudełeczko! Podzielam zdanie Trilli- jesteś wróżką!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chustecznik jest superowy. Myślę, że Twoja córcia będzie zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pudełeczko właśnie takie spod ręki Wspaniałej Wróżki.Jak dasz je córci to od razu wakacje przestaną być nudne:))))
    Pozdrawiam baaaardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bajeczne pudełeczko,
    na pewno się spodoba i Tosi humorki miną;)

    OdpowiedzUsuń
  6. O tak! Różowy zdecydowanie! A pudełeczko na chusteczki śliczne! p.s. jak moja marudzi, że nudy to zaganiam ją do sprzątania swojego pokoju:) i już się nie nudzi:)a ma co do roboty, tyle pudeł do przejrzenia....... hihihi przynajmniej zrobi generalne porządki w pokoju przez wakacje, przyda się to:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny chustecznik, motylek wyszedł Ci rewelacyjny.
    Co do dąsania to moja Córcia tez tak czasem ma, w przeciwieństwie do starszego brata, któremu się to nie zdarza.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. no w końcu udało mi sie otworzyć okeinko z komentarzami...
    a chciałam napisać tylko, że chustecznik jest śliczny Trilli słusznie nazwała Cię Czarodziejką, podpisuję się pod tym obiema rękoma:):):)
    moja córeczka też jest maniaczką koloru różowego i nie wiem, czy dlatego że na około wmawia sie dziewczynkom (chodzi mi głównie o media), że to jest kolor właśie ich czy dlatego, że poprostu ten kolor się dziewczynkom podoba... w każdym bądź razie każdą rzecz, jaką by chciałaby mieć chciała by ją mieć w kolorze różowym:):):)
    nazbierałam więc kilka szmatek w tym kolorze i w ten postaram się Jej uszyć lalę:):):)
    serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie tylko małe dziewczynki lubią wróżki ... ja też, ja też!
    Miło dostać takie cudeńko bez okazji ... przepiękna praca, świetnie eksperymentujesz!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zupełnie czarodziejski chustecznik :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny :) taki dziewczeński i troszkę magiczny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo ładnie wyszło to pudełeczko, chyba też kiedyś coś podobnego spróbuję zrobić. dobra inspiracja :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...