niedziela, 14 listopada 2010

Przy jesiennych porządkach...

w ogródku, przycinając pędy winobluszczu, który rozrósł się niesamowicie, natchnęło mnie, by wykorzystać ścięte gałązki...

 

i taki wianek uplotłam :)
Mam zamiar go później wykorzystać do świątecznych dekoracji...(a pokazuję, już teraz, żeby nie było, że nic się w Ma-kramiku nie dzieje- tworzy się dużo, ale więkość to rzeczy wymiankowo- niespodziankowe).

A że pędów ścięłam duuużo, to powstały jeszcze dwa plecione serducha:

 

duże

 

i nieco mniejsze :)

 

Teraz tylko myślę jak je ozdobić...chyba korzystając z pięknej słonecznej pogody, zarządzę niedzielny spacer do lasu, by zrobić zapasy szyszek i łupinek po bukowych orzeszkach...tylko, czy nie za późno już na zbieranie tych leśnych skarbów?

Wspaniałej niedzieli Wam życzę!

10 komentarzy:

  1. Ty to masz zdolne rączki i super pomysły! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę! Zapobiegliwa jesteś, pomysł świetny. Czekam zatem na udekorowany wianuszek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne serduszka, fajnie sie ozdabia taki wianuszek, mozna poszaleć przy nim:). U nas szyszek jest pod dostatkiem ale bukowe łupinki niestety już spleśniały, może w przyszłym roku uda mi sie nazbierać.
    Pleć jak najwiecej wianuszków bo ładnie Ci to wychodzi:)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno śliczne ozdoby powstaną. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne .....
    a ja głupia rdest wycięłam ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Kobieto
    Alez ty pomysłowa jesteś.
    Jutro jak będę wracać z pracy to narwę sobie podobnych gałązek.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjny wianuszek, zdolne rączki masz! Szyszki powinny być Ok do śniegów, ale pozostałe "skarby natury" to już niekoniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. fajne te plecionki na pewno będą z nich idealne ozoby

    OdpowiedzUsuń
  9. Ano, poza szyszkami to już chyba nie da się nic odratować, zwłaszcza, że ostatnio wilgotno. Piękne Ci wyszły te plecieńce, a Twój winnobluszcz nie ma kruchych gałązek? Przyznam Ci się szczerze, że sama chciałam coś uwić przy okazji porządków na działce i o kant tyłka, łamały się przy próbie zgięcia :(((

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekam z niecierpliwością aż ozdobisz swoje plecionki, bo na pewno będą cudne :).

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...