a słońce o tym wie...
Na tę upalną pogodę, jaka wreszcie do nas zawitała, ta piosenka Rynkowskiego pasuje w sam raz. Już wkrótce lato i wakacje, a tak na prawdę, już teraz można nieźle zbrązowieć na tym słoneczku i nie trzeba wcale wyjeżdżać na dalekie plaże...ja co prawda nie należę do entuzjastek opalania, bo zawsze mnie spieka na czerwono i wyskakuje mi mnóstwo piegów, ale letnią pogodę uwielbiam :)
Uwielbiam także kolor brązowy...stali goście tego bloga, mieli niejednokrotnie okazję się o tym przekonać, stąd kolejna czekoladowa makrama:
Tym razem naszyjnik w formie egzotycznego kwiatu...czy liścia???
ozdobiony howlitowymi kuleczkami (też już znacie to zestawienie)
Naszyjnik...jeden z tych niezwykłych, bo tworzonych na zamówienie :)
I tu zdradzę Wam sekret...nie tylko ja lubię brąz ;)
Właścicielka tego naszyjnika, też lubuje się w takiej kolorystyce...i co dla mnie bardzo ważne, zadowolona jest z tej makramy.
A ja cieszę się bardzo, że mogłam stworzyć coś, dla tak wspaniałej osoby, która niesamowicie szydełkiem czAruje i tym samym, sprawić jej trochę radości :)
"Dziewczyny lubią brąz"...i upalną pogodę!
Pozdrawiam bardzo GORĄCO!!!
Wcale mnie to nie dziwi- bo cudny jest:)
OdpowiedzUsuńJa bym też była zadowolona, jest piękny, skromny a zarazem bardzo strojny.
OdpowiedzUsuńSubtelny i elegancki
OdpowiedzUsuńWyszlo fantastycznie, ja nie jestem entuzjastka wszystkich brazow , ale ten ,gleboki jest super.Naszyjnik niezwykly.
OdpowiedzUsuńZ podziwu wyjść nie mogę...jakie to cudne...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny,taki dopracowany...Masz rację z tymi letnimi klimatami,też wolę taki upał od ostatnich deszczów i mrozów ...pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńcudo :)
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjniczek !!!
OdpowiedzUsuńAż chciałoby się zaraz ubrać go na szyję i poparadować przed lustrem ... i nie tylko ...
Pozdrawiam Aga
Śliczny naszyjnik! Ja też lubię brąz :)
OdpowiedzUsuńTwoja biżuteria makramowa jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam - Wiki