wtorek, 17 listopada 2009

Pawie oczka...

Czasami trzeba trochę odpocząć...
żeby nie zwariować!
A ja ostatnio, tak na akord plotę...serduszka...aniołki...serduszka...aniołki...
tak na przemian i "sztyjc a na około" (czyt. w kółko).
Odpoczywałam więc, a jakże...przy makramie...

 


żeby nie wyjść z wprawy, zrobiłam kolczyk prawy...

 


i drugi do pary.

 


Kolczyki uplecione ze ślicznego, fioletowego sznurka, z kulką szafirowgo szkła weneckiego.

 

Posted by Picasa


Taki skok w bok od świątecznych zamówień ;)
Buziaki dla wszystkich tu zaglądających...i zmykam, bo kolejne serducho w kolejce czeka!

4 komentarze:

  1. Ładne zestawienie kolorystyczne! i niepowtarzalne kolczyki!
    PS. Jak się takie piękne rzeczy "plecie" to się wiele zamówień ma! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To jeszcze raz ja :)
    Zapraszam do mnie po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne kolczyki.Jestem pow wielkim wrażeniem:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. trafilam tu tak .przypadkiem:)piekne rzeczy robisz...a mi makrama kojarzyla sie z wiszacymi kwietnikami....cuda cuda:)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...