Już dawno dosyć wzięłam udział w łańcuszkowej wymiance, rozsyłanej za pomocą poczty elektronicznej.
Ogólnie jej zasady można podsumować tak, że wysyła się swoją pracę do jednej osoby, a sześć kolejnych zaprasza się do zabawy.
Ja miałam przyjemność stworzyć niespodziankę dla pewnej Ani(do której niestety nie znam żadnego linku)
A oto co dla Niej zrobiłam:
notesik- skarapuszko na samoprzylepne karteczki
w czarno-białej tonacji
z kwiatowym motywem, białym sznurkiem i guzikiem
z koroneczką i zamknięciem magnesowym.
Pudełeczko- kuferek na skarby
Stylizowane na stary, ozdobny kufer.
Pozłacany, zamykany na kłódkę, magnesową oczywiście, ze sznurkowym łańcuchem
A w kuferku ukryły się makramowe kolczyki pawie oczka które robiłam specjalnie na tę okazję. A zobaczyć je można tutaj.
A to całość niespodzianki, która jak dostałam sygnał od Ani, spodobała się, co bardzo mnie ucieszyło :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję że do mnie zaglądacie i bardzo jestem Wam wdzięczna, za każde Wasze miłe słowo...buziaki dla Was
mi bardzo spodobał się biało-czarny notesik:)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty ...
OdpowiedzUsuńBardzo się postarałaś, śliczne są Twoje prezenty. Nie wyobrażam sobie, że można byłoby się z nich nie cieszyć ;-)Ani się podobało, czyli misja spełniona.
OdpowiedzUsuńMnie sie szczegolnie ten notes podoba.
OdpowiedzUsuńTez wzielam udzial w The Art Exchange, juz ponad poltorej miesiaca temu i do tej pory z 36 obiecanych przesylek dotarla do mnie az jedna... :/
Ależ naszykowałaś piękne rzeczy! Ania to prawdziwa szczęściara! :)
OdpowiedzUsuń