czwartek, 19 grudnia 2019

Makrama i scrapbooking- czy to da się połączyć?

Jak odpowiedzieć na to pytanie, myślę już od dłuższego czasu, a dokładnie od momentu, w którym Inka Klonowa zaproponowała mi, bym przybliżyła temat makram w grupie Hallo Crafty działającej na Facebooku.

Co to w ogóle jest, ta makrama?

Makrama (macramé) w języku arabskim oznacza ozdobę wiązaną. 
W Polce słowo makrama opisuje również samą czynność wykonywania różnych przedmiotów techniką wiązania.

Makramę wykonuje się przez odpowiedni sposób wiązania, skręcania i nawijania nici/sznurków o specjalnym splocie, otrzymując w efekcie wyrób mocny i trwały. Różnorodność wiązań daje wręcz nieograniczone możliwości tworzenia najrozmaitszych wzorów i łączeń.
 A najlepsze w tym jest to, że wystarczy poznać zaledwie kilka podstawowych węzłów, które pozwalają na tworzenie różnorodnych kombinacji wzorów.



Techniką makramy można wykonać niemal wszystko (nie tylko tak modne ostatnio dekoracje ścienne) ale również: biżuterię, paski, szale, serwety, narzuty, abażury, torby, firanki, hamaki, koszyki, kwietniki, namioty, baldachimy, torebki, huśtawki, kołyski, abażury, lampy, półki i wiele innych! 

To co, ktoś ma ochotę na naukę podstawowych splotów?

Zapraszam zatem, na mój mini kurs makramy, opublikowany lata temu ale wciąż aktualny (chociaż dziś poleciłabym zupełnie inne rodzaje sznurków)


A jak ma się makrama do scrapbookingu?

Tak na prawdę, nie znam rękodzielników, którzy łączyliby te dwa craftowe światy.
 Sama też rzadko wykorzystuję makramę w scrapbookingowych pracach.

Makrama i scrapbooking, kto podejmie wyzwanie?

Zapraszam na kolejny wpis, w którym pokażę, jak prostą makramową zawieszką można ozdobić kartkę.

Do zobaczenia ;)


3 komentarze:

  1. Bardzo interesujące połączenie. Piszesz, że dzisiaj poleciła byś inne sznurki. Jakie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja myślałam już nad takim połączeniem i według mnie najlepiej nadaje się to na kartki przestrzenne :-)
    Ale to jest bardzo pracochłonne zestawienie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. masz to opanowane! :) ja mam na koncie jedną bransoletkę, takie najprostsze z prostych wiązanie ;) ale to wciąga :)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...