czyli kolejna nasza praca tworzona w ramach zabawy w Scrap for Four.
Po raz kolejny przydarzyła nam się tak długa przerwa w naszych wyzwaniach ale już jesteśmy i obiecujemy poprawę.
A dziś pokazuję co udało mi się wyczarować z zestawu przygotowanego przez Jolę.
Zestaw, sami zobaczcie, był tym razem bardzo nietypowy:
Oto, co o nim pisze Jola:
Motorem życia jest bez wątpienia Miłość. Prawda?
Ale oprócz niej, aby być człowiekiem szczęśliwym niewątpliwie ważne jest tych - nazwijmy je… PIĘĆ PRZYKAZAŃ SZCZĘŚCIA:
1. Bądź sobą.
2. Śmiej się często.
3. Miej marzenia.
4. Uwierz w szczęście.
5. Poznawaj świat.
Aby łatwiej było nam o nich pamiętać i je realizować wymyśliłam, że ekipa SCRAP FOR FOUR stworzy tagowo – metkowy przypominacz. Długi czas zbierałam metki z myślą byśmy stworzyły właśnie takie albumiki. W końcu się udało, więc teraz nadszedł czas realizacji właściwego etapu mojego pomysłu.
Wytycznych nie ma wiele.
By stworzyć tagowy albumik należy podczas jego tworzenia wykorzystać:
1. Wszystkie 5 metek.
2. Wszystkie stempelkowe odbitki przykazań.
3.Papier w paski.
4. Użyć jak najwięcej pozostałych elementów zestawu.
Sprawa nie jest prosta, więc tym bardziej jestem ciekawa co nam wszystkim „wyjdzie”.
Od razu się przyznam,że na własne potrzeby, nieco zmodyfikowałam założenia... nie zrobiłam albumika z metek ale zrobiłam albumik, którego częściami składowymi są te metki właśnie!
Zresztą sami zobaczcie:
Od razu się przyznam,że na własne potrzeby, nieco zmodyfikowałam założenia... nie zrobiłam albumika z metek ale zrobiłam albumik, którego częściami składowymi są te metki właśnie!
Zresztą sami zobaczcie:
Jak widać, postanowiłam wykorzystać metki do zrobienia albumiku z okazji 18 urodzin mojej siostrzenicy.
Wszak, te przesłania, które przygotowała Jola świetnie nadają się jako wskazówki na "dorosłość" ;)
Tworząc tę pracę zainspirowałam się fantastycznymi albumami Ewy z bloga Kartkulec
i skorzystałam z "przepisu" na taki album, podawanym przez ENCZĘ.
Metki są ważnym elementem tego albumu- tworzą perspektywę!
A wykorzystałam je wszystkie ;)
Za to "pięć przykazań szczęścia" zobrazowałam zdjęciami Solenizantki, świetnie do siebie pasują:
Na kartach albumu znalazło się także miejsce na życzenia.
I oto jest moja wersja "metkowca"- mini album urodzinowy z metkami i przesłaniem ;)
Dodam jeszcze, że z zestawu zostały mi niewykorzystane : kwiatki z pianki, listki do wycięcia i listki z papieru książkowego oraz metalowy ozdobny element.
Ogromnie jestem ciekawa, co stworzyły dziewczyny... biegnę zobaczyć i was zapraszam!
Pozdrawiam :)
Monia, jak dla mnie to rozwaliłaś system. Ten album jest NIE-SA-MO-WI-TY! Fenomenalny wręcz! Młoda będzie na pewno zachwycona. Ja bym była :D
OdpowiedzUsuńNo tak, Solenizantka zadowolona z prezentu! Jednak widząc Wasze fantastyczne przypominacze, stwierdzam, że odeszłam dosyć daleko od zadanego nam przez Jolę tematu. Chyba mi wybaczycie taką swobodną interpretację 😉
UsuńMonika, jestem oczarowana! Przepięknie to wszystko wymyśliłaś! I jak fajnie połączyłaś kolory! Jak Ewa uważam, że dzisiaj rozwaliłaś system :D Brawo!
OdpowiedzUsuńTen album rozwalił system aż wzięłam go dziś do pracy pokazać ��
OdpowiedzUsuńJest piękny ale coz się dziwić ciocia zawsze coś boskiego wykombinuje ❤️
No, no, ale żeby aż tak słodzić ;)
UsuńCieszę się, że się podoba.
Interpretacja fantastyczna !!!! albumik jest po prostu rewelacyjny :D
OdpowiedzUsuńO M G !!! Super ten album wygląda !!! Dzieło niesamowite !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny album :)
OdpowiedzUsuńŚwietna praca 😍 z przyjemnością tu zajrzałam ❤
OdpowiedzUsuńJaki czadowy projekt.
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie projekty choć nie robię wcale ... a szkoda ...
OdpowiedzUsuńrewelacyjna praca :)
OdpowiedzUsuńWidać serce włożone w ten metkowiec! forma świetna! podoba mi się wszystko!
OdpowiedzUsuńMonika!Toż to metkowe cudeńko!Świetny jest Twój album :)
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej takiej formy pracy. Fajny ten album :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca bardzo bardzo mi się podoba 😊
OdpowiedzUsuńPiękna i czasochłonna ale efekt - świetny!
OdpowiedzUsuńNiesamowita praca! Patrzę, oglądam i oglądam i oglądam, i wciąż nie mogę dojść do tego, jak to jest zrobione, że jest takie fajne? :)))
OdpowiedzUsuń