tym razem tutaj :
W grupie zorganizowanej przez Modrak razem z Bożenką i Mruwką.
Tematem na ten miesiąc, zadanym nam przez Modrak jest:
CHUSTECZNIK ... ale nie w kwiaty!
Zadanie o tyle nie łatwe, że w trakcie selekcji, mojej bogatej kolekcji serwetek, okazało się, że takich bez kwiatków jest bardzo malutko.
Jednak mój wzrok przykuła serwetka z piratem i tak powstał oto chustecznik dla Młodego :)
Tematem na ten miesiąc, zadanym nam przez Modrak jest:
CHUSTECZNIK ... ale nie w kwiaty!
Zadanie o tyle nie łatwe, że w trakcie selekcji, mojej bogatej kolekcji serwetek, okazało się, że takich bez kwiatków jest bardzo malutko.
Jednak mój wzrok przykuła serwetka z piratem i tak powstał oto chustecznik dla Młodego :)
Mały pirat na bocianim gnieździe zdobi wszystkie boki chustecznika...
Motyw na czasie, bo Kostek obecnie szaleje na punkcie gry "Lego-Piraci z Karaibów".
Na szczęście pirat z serwetki jest o wiele bardziej sympatyczny niż postać Jacka Sparrow'a :))))
Na wierzchu pudełka poszalałam sobie z szablonami i pastą strukturalną... i tak powstały napisy PIRAT . Między literkami, by rozweselić nieco pudełeczko nakleiłam drobniutkie morskie motywy: rybki i łódeczki;
A na koniec postanowiłam jeszcze bardziej poeksperymentować :)))
Znalazłam na półce, zapomniane resztki pasty strukturalnej "typu śnieg", więc żeby się nie zmarnowała (wszak do sezonu świątecznego jeszcze daleko), na krawędziach pudełka powstały skupiska...
hmm... piany morskiej???
Początkowo miałam pomysł, by były to wodorosty i chciałam pomalować je na ciemno zielone, brązowe barwy. Jednak doszłam do wniosku, że chustecznik mógłby być za bardzo przytłaczający i pozostałam przy morskiej bryzie, delikatnie malując pastę na błękitny kolor.
Mój Kostek nowym pudełkiem na chusteczki jest zachwycony... nie mógł tylko zrozumieć po co go tyle lakierować, kiedy on już jest gotowy!!!
Ale cierpliwie czekał na efekt końcowy :)
Mnie on trochę mniej zachwyca... ale najważniejsze, że mój mały pirat jest zadowolony!
A teraz zapraszam Was do Modrak, Mruwki i Bożenki by podziwiać Ich zmagania z chustecznikowym tematem.
Ja już nie mogę się doczekać...
Pozdrawiam :)
Fantastyczny!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowa, to dodaje mi twórczych skrzydeł.
Ślę słoneczne pozdrowienia.
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com/
Qurcze ale Ty jesteś zdolna,
OdpowiedzUsuńkartki, biżu, decoupage.
super.
Pozdrawiam
Rewelacja! I wcale się nie dziwię, że Kostek jest zachwycony, chyba, każdy chłopiec chciałby taki mieć :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ale "bombowy" piracki chustecznik:):):)
OdpowiedzUsuńu Ciebie króluje gra Lego - Piraci z Karaibów a u nas Lego - Gwiezdne Wojny, hihihihhii:):):)
Fajny, w sam raz dla chłopca. Super pomysłowy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper się prezentuje !!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł !!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam Agnieszka
Super :) Pasuje do pokoju malego chlopca :)
OdpowiedzUsuńEkstra zabawa! Trochę Wam zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńEkstra chystecznik! Świetne kolorki i ten motyw! Super. Bardzo podoba mi się wasza zabawa.
OdpowiedzUsuńJakże by się Małemu Piratowi, mogła nie spodobać tak przepiękna niemalże koronkowa robota Mamusi:)))Jest bardzo ładny i jakże dopracowany.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
super chustecznik, u mnie też Lego piraci z... na zmianę ze star wars, a na podworko wyganiam na siłę :)
OdpowiedzUsuńwow! wlaśnie u Modrak pisałam , że żałuję, że nie zapisałam się do zabawy, ale będę obserwować Wasze poczynania! Chustecznik wyszedł świetny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Monia Ty to masz wyobraźnię :).
OdpowiedzUsuńChustecznik wyszedł super, piana morska boska :).
Świetny chustecznik i bardzo oryginalny
OdpowiedzUsuńŚwietne pudełko, jako mama synka i fanka Sparrowa (da się go lubić, ale trzeba chcieć;-)) podziwiam z zazdrością :-)
OdpowiedzUsuń