mam nadzieję, że nie "na siłę" :))))
Czyli urodzinowy prezent dla Siostry.
Szkatułka z trzema przegródkami i
lusterkiem w środku.
Pomieści sporo biżuterii, więc Szwagier może się wykazać i obsypać teraz Żonę prezentami :))))
Szkatułka ozdobiona bardzo prosto. Skrzyneczka pomalowana brązową farbą akrylową. Wieczko turkusowe z biało-szarymi "mazami", tak dla rozjaśnienia. Do tego motyw hortensji wycięty z serwetki, lekko wycieniowany, czego nawet nie widać, bo wszystko pokryła gęsta siateczka spękań... chyba nieco przesadziłam z ilością drugiego komponentu do spękań.
W dodatku po raz pierwszy do wypełniania szczelinek użyłam porporiny i ... mam mieszane uczucia.
Wieczko wylakierowane na błysk, skrzyneczka raczej matowa, choć farba daje lekki połysk i jest aksamitna w dotyku.
W ogólnej ocenie całość prezentuje się nie najgorzej.
Solenizantka stwierdziła, że jej się podoba, na co ja odetchnęłam z ulgą... wciąż nie wiem, czy Najbliżsi nie są już zmęczeni rękodzielniczymi prezentami.
Staram się je urozmaicać ale zawsze pozostaje jakiś cień wątpliwości... a może ja za bardzo się przejmuję?
Pozdrawiam w ten upalny czas. Moje dzieciaki dostają właśnie głupawki, a ja nie chcę ich wypuszczać na ten gorąc, muszą wytrzymać do popołudnia w domku... a ja z nimi :)))
Buziaki!
Mi się podoba pudło bardzo:)Ja nigdy nie będę zmęczona ciociu twoimi prezentami bo za każdym razem są inne:)
OdpowiedzUsuńMocno postarzone wyszło Ci to pudełeczko, ale ma to swój urok.
OdpowiedzUsuńU mnie też gupawka! Totalna!
Zastanawiam się właśnie jak długo ja to wytrzymam.
Szkatułka śliczna !!! Cudeńko !!! A ja myślę, że rodzina się cieszy z takich prezentów, bo są unikatowe i w dodatku praktyczne, no i robione przez uzdolnioną siostrę,żonę, szwagierkę - w jednej osobie, czyli przez Ciebie właśnie.
OdpowiedzUsuńU mnie nad morzem 32 st.C, ale słońca ani śladu...Powietrze stoi w miejscu i ciężko oddychać. Pozdrawiam :)))
ale śliczne!!!
OdpowiedzUsuńmoim misternym próbom decoupage brakuje do tego jakieś 1000.. lat świetlnych:D
pozdrawiam
Em
Prześliczna! i piękny motyw, wykonanie, i co tu dużo pisać...tylko podziwiać!
OdpowiedzUsuńFajnie że piszesz jak wykonujesz.
Gorąco, gorąco, na szczęście u mnie troszkę wietrznie, jakby przed burzą.
Pozdrawiam.
Ni edziwię się, że siostra zadowolona, też bym się cieszyła z takiego prezentu. Nie ważne ze kolejna rzecz rękodzielnicza, wazne ze od Ciebie. Nawet ręcznie zrobiony prezent jest bardziej wartościowy tym bardziej że praktyczny :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda to pudelko, cieniowania przy kwiatach też trochę widać. Ładny efekt spękań na ostatnim zdjęciu, taki jakby podwójny, taki bardzo... prawdziwy :D
OdpowiedzUsuńPudełeczko prezentuje się wspaniale. Spękania wyszły Ci jak zawsze super. Siostra z pewnością się ucieszy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna szkatułka.Taka w stylu retro:) Myślę,że takie prezenty nigdy się nie znudzą!
OdpowiedzUsuńSzkatułka fantastyczna i najważniejsze, że zmieści dużo kobiecych skarbów. Piękne hortensje jak żywe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie dziwię się siostrze, że zadowolona, bo pudełko wspaniałe. A upałów zazdroszczę, bo u mnie dopiero dzisiaj mogłam ubrać bluzkę z krótkim rękawem a przedtem było zimno i wiatr. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpudełko super, siostra zadowolona, a co szwagier na to ? :D
OdpowiedzUsuńSzkatułka jest prześliczna,a do tego bardzo na czasie!Hortensje właśnie zaczynają kwitnąć :)
OdpowiedzUsuńA w temacie pogody...
ogólnie rzecz biorąc straszny jest gorąc ;)
Oj chyba rzeczywiście za bardzo się przejmujesz.Ale znam to uczucie.Również mam nieraz takie obiekcje.
OdpowiedzUsuńAle przecież to są prezenty niepowtarzalne.Nigdy takiego samego nie kupi się w sklepie:)))
Pudełeczko jest piękne.Ale biorąc pod uwagę jego gabaryty, dość głęboko do kieszeni musiałby sięgnąć szwagier:))
Pozdrawiam serdecznie
Wyjątkowy prezent! Piękny i praktyczny:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!