Zachciało mi się naszyjnika z granatowego sznurka w zestawieniu z dużymi drewnianymi koralami, tylko... pleść mi się nie chciało!
Powstało więc coś takiego:
Powstało więc coś takiego:
Mimo, że miał to być leniwiec, zajęło mi sporo czasu równiusieńkie zawiązanie tych supełków.
Ale efekt końcowy wynagradza wszystko.
Chociaż to taki poplątaniec, podoba mi się!
Dziś krótki wpis, nie mam siły nawet na pisanie. Dopiero co skończyłam myć okna... a mamy ich "troszeczkę".
Wieczorkiem późnym do Was wpadnę.
Pozdrawiam :)
Ale efekt końcowy wynagradza wszystko.
Chociaż to taki poplątaniec, podoba mi się!
Dziś krótki wpis, nie mam siły nawet na pisanie. Dopiero co skończyłam myć okna... a mamy ich "troszeczkę".
Wieczorkiem późnym do Was wpadnę.
Pozdrawiam :)
Jejku jaki piękny !! Ja też taki chcę !! Ile takie cudo kosztuje !!??
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jest bezcenny (żart!) :)))
UsuńJeśli jesteś takim zainteresowana, napisz do mnie maila... dogadamy szczegóły.
Pozdrawiam
Wlasnie to mi sie najbardziej we wlasnorecznym majstrowaniu podoba! Czasem z lenistwa a czasem po orstu z tego ze nie umiemy wychodzi cos jeszcze ladniejsego niz zamiezalismy stworzyc :)
OdpowiedzUsuńhttp://diyblog3.blogspot.com
rewelacja! jaki efekt! BRAWO :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńBardzo efektowny naszyjnik.
I lenistwo może wyjść człowiekowi na dobre jak się okazuje.
Pozdrawiam.
super korale, lubię takie zestawienia kolorków:)
OdpowiedzUsuńWitaj. Chciałabym tak pięknie supłać! Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńPiękny.
OdpowiedzUsuńEnergetyczny czerwony kolor.
Super!
No i strzał w dziesiątkę!!!Jest idealny!
OdpowiedzUsuńKolory boskie są, koło takich korali nie da się przejść obojętnie.
OdpowiedzUsuń(fajnie lenistwo..... ciekawe co będzie stworzone jak Cię ogarnie szał twórczy)
Pozdrawiam gorąco
I to ma być naszyjnik lenistwa? No wiesz...on genialny jest, ta plecionka super zachodzi na korale:]
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny, jak wszystkie Twoje prace.
OdpowiedzUsuńMagiczny!
Oj, super, super, czerwień zawsze mnie przyciąga:)
OdpowiedzUsuńLeniwiec wyszedł kapitalnie!
OdpowiedzUsuńMnie również ten "poplątaniec" bardzo się podoba. I wcale nie wygląda na leniwca a raczej na pracusia:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kocham takie leniwce :)
OdpowiedzUsuńheh leniwiec :) fajnie go nazwałaś. W sumie bardzo efektowny jest-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLeniwiec rewelacyjny wyszedł;)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki:)
Naszyjnik jest śliczny. Ma przepiękne kolorki. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń