A wszystko za sprawą kwiatowego wyzwania w Szufladzie.
Temat ciekawy, więc i ja postanowiłam zrobić kwiatki:
a dokładnie bratki z zeszytowej okładki :)
Tzn. taki mały eksperyment "decu" na foli, serwetkowy motyw bratków, wylakierowany na wysoki połysk, a pod nim kwiatki zrobione na szydełku...
A wszystko to przytwierdzone pineskami (też odpowiednio zmodyfikowanymi ) do pudełka na chusteczki.
Pudełko tym razem spękane tylko w jednej części, druga, odzielona atłasową wstążką, pomalowana farbą akrylową "owoce leśne" z białymi przecierkami,dodatkowo ozdobiona wzorkiem zrobionym pastą strukturalną.
Bratki panoszą się na pudełku... najbardziej upodobały sobie miejsce wokół otworu na chusteczki :)
Chustecznik wykończony na matowo, lakierem akrylowym.
A w "decu" i w dodatku znów w kwiaty, powstały jeszcze kolejne drewniane kolczyki:
chabry na bis, tym razem z niebieskimi spękaniami.
Chustecznik i kolczyki stanowiły prezent urodzinowy dla mojej Chrześnicy... z Jej reakcji w chwili rozpakowywania prezentu śmiem wnioskować, że raczej się spodobał :)
Dziś u nas mokro i zimno, wprost nie mogę uwierzyć, jak to możliwe... a jeszcze wczoraj była tak piękna słoneczna pogoda- dobrze, że udało nam się ją wykorzystać na wspaniałą rodzinną wyprawę o tu
i jeszcze tu.
Polecam!!!
Dziękuję za Wasze odwiedziny i wszystkie wspaniałe komentarze :)
Buziaki!!!
Super pomysł te bratki!
OdpowiedzUsuńPieknie wyglądają.
Chustecznik bardzo ładny. Piekne bratki i piekne spękania.
Dziękuje za zgłoszenie do szufladowego wyzwania i życzę powodzenia!
Widzę, że decu dziś króluje u Ciebie.Fajnie wymyśliłaś te bratki.
OdpowiedzUsuńPo zdjęciach widać, że rodzinna wyprawa udana, pięknia pogoda, to trzeba korzystać :)
O matko chustecznik powalił mnie na kolana boski jest!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękny chustecznik:-) A te kolczyki w chabry sa super, szkoda że mi nieładnie w takich bo bym nosiła codziennie
OdpowiedzUsuńTe bratki na pudełeczku prezentują się cudownie.
OdpowiedzUsuńA tak pięknie spędzony czas z rodzinką jest czymś czego nie zastąpi najpiękniejsza praca.
Życzę Ci jak najwięcej takich sympatycznych wycieczek:)))
Pozdrawiam serdecznie
haha,a ja się zapisałam na wyminkę kwiatową,także miło mi się patrzy na wszelakie kwiecistości...Twoje są boskie:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam łączenie technik - tego jeszcze nie widziałam- decu z szydełkiem... a chustecznik jest doskonały w każdym calu (choć się nie znam na decu;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lubię kwiatki ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na Misiowe Candy ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
Cudne!
OdpowiedzUsuńChustecznik wyszedł super i miałaś rewelacyjny pomysł z bratkami :).
OdpowiedzUsuńKolczyki też śliczne :).
Bratki same w sobie są cudne,a z takim połączeniem nabierają jeszcze bardziej piękniejszego blasku:)
OdpowiedzUsuńCiekawy efekt z bratkami. Pudełeczko w radosnych, ślicznych barwach :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszedł, a bratki są przepiękne.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w naszej zabawie
Śliczny chustecznik, a te bratki jak żywe.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w zabawie.
Pozdrawiam
Kaśka DT Szuflada.
Jesteś niezwykle pomysłowa i wiesz co - ja już tego nie ogarniam...
OdpowiedzUsuńA wycieczka bardzo fajna i dla dzieci nie lada atrakcja ! Przypominam sobie, że gdy moje dzieci były w takim wieku, jak Twoje też pojechaliśmy z nimi na wyprawę do Muzeum Kolejnictwa w starej parowozowni w Kościerzynie. Wycieczka bardzo się przedłużyła, bo dzieci wchodziły do każdego wagonu i każdej lokomotywy.Miło wspominam ten czas :)
Pozdrawiam :)))
Rodzinna wyprawa super a chustecznik i bratki cudne :)
OdpowiedzUsuń