Scrapbooking i makrama, dwa słowa klucze określające kramik pełen moich pasji i zainteresowań
środa, 16 lutego 2011
Z...
Onyksem
Bransoletkę uplotłam...na swe usprawiedliwienie mam tylko tyle, że tym razem to pastelowy odcień fioletu :)
Do kompletu są też kolczyki :)
A razem prezentują się tak:
Onyks, piękny kamień, z super połyskiem podkreślającym głębię czerni.
To jego zaleta...i duża wada, okropnie się palcuje!
Ileż się napolerowałam tych kamieni, by mi na zdjęciach odciski paluchów nie wyszły, a i tak tylko kilka zdjęć z całej "sesji" nadaje się do publikacji.
Już nie wspomnę o tym, że trudno się zimową porą robi zdjęcia...
Ale jest nadzieja, wiosna nadejść musi!
A takie towarzystwo przyłapałam w słoneczne południe na fasadzie naszego domu:
Pozdrawiam cieplutko :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak Ty cudownie te sznureczki przeplatasz!!!
OdpowiedzUsuńPiękna i bransoletka i kolczyki ... chociaż bransoletek nie noszę Twoją chętnie założę:)
Ale biedronek! Oby wszystkie przezimowały ... lubię te kropkowane stworzonka:)
Zachwycasz precyzją splotów. Kamienie nabierają życia. Jestem pod ogromnym wrażeniem, za każdym razem kiedy oglądam Twoje prace. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńehh te Twoje plecionki są niesamowite
OdpowiedzUsuńZ jasnym fioletem również preznetują się pięknie !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aga
Świetny komplet!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kombinacja kolorystyczna! I jakie słodkie biedroneczki, mam nadzieję, że przetrwają do końca zimy.
OdpowiedzUsuńFiolet, nie fiolet, ale efekt super! :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne, takie delikatne i subtelne, zwłaszcza kolczyki....
OdpowiedzUsuńPrzepięknie to wszystko ze sobą przeplatasz. Chylę czoła...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
wymiękam, nie wiedziałam, że takie cuda można tworzyć z sznureczków, bomba pozdrawiam Majka
OdpowiedzUsuńPięknie naplotłaś;)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten przygaszony odcień fioletu ,a z czarnymi onyksami pięknie wyglądają te Twoje ażurki:)
OdpowiedzUsuńA biedroneczki? Jakoś dziwnie dużo kropek mają.Chyba u nas na północy takie nie występują:)
Piękne prace. Biedroneczki pierwsza oznaka wiosny
OdpowiedzUsuńPięknie. Onyks lubię ,łączyłam z czerwienią, ale Twoje fiolety pięknie go otuliły.
OdpowiedzUsuńcudne te motańce,duuży talent.
OdpowiedzUsuńOnyks zachwycający, taki tajemniczy.
OdpowiedzUsuńW połączeniu z "Twoimi supełkami" tworzy zachwycający komplet.
Pozdrawiam:)
O rany! Ja nigdy nie widziałam biedronek z taką ilością kropek! Piękne zdjęcie dla samych kropeczek :D
OdpowiedzUsuńA plecionki, jak zawsze, super. I pomyśleć, że ja tylko plotłam makramowe koszyczki podwieszane na kwiaty. I to jakieś 20 lat temu :-) O biżuterii wtedy nawet nie wiedziałam, że można tak :-) Piękności...