wreszcie coś ze sznurków!
Bransoletka w czerwieni z czarnymi kuleczkami onyksu:
Wyszła taka... geometryczna?
Zwarty początek i koniec, w formie wielokątów, związany węzłami rypsowymi, a w centrum dwie kulki onyksu otoczone okręgami ze sznurka i przeplatanka z węzłów płaskich...
A skoro już się tak namęczyłam, by ja upleść, to zgłaszam ją do wyzwania na Kreatywnym Polu
Idąc za ciosem należałoby teraz kolczyki zrobić do kompletu... może w ten sposób przełamię moją chwilową (mam nadzieję!!!) niechęć do makramy.
A na razie twórczo się "obijam" korzystamy ze słońca i ostatnich dni lata. Zyskuje na tym ogródek, który wreszcie doczekał się wyplewienia i dzieciaki, które codziennie wyciągają mnie na rower... to znaczy w praktyce wygląda to tak, że dzieci jadą na rowerach, a ja biegam za Kostkiem, który uczy się jazdy bez bocznych kółek. Są już sukcesy... Kostek (4,5 lat) po dwóch dniach jeździ bez mojego podtrzymywania, ba, raczej pędzi, a ja bez zadyszki pokonuję dystans z domu na parking przykościelny, gdzie dzieciaki szaleją na rowerach :)
Za to teraz, po tak aktywnym dniu, padam na dziób!
"Idę" do Was, się zrelaksować :)
Pozdrawiam
Ale się cieszę że widzę Twoje sznureczki!Bransoleta jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńSznureczki jak zawsze pierwsza klasa. Korzystaj ze słoneczka puki możesz. niestety niewiele słonecznych dni przed nami :(
OdpowiedzUsuńPiękna bransoletka.
OdpowiedzUsuńSuper sznureczkowe prace.
Ja też od jakiegoś czasu "plączę"
Przypomniały mi się czasy ze szkoły kiedy z przyjaciółkami nosiłyśmy plecione z muliny bransoletki.
Odświeżam sobie pamięć :)
Beautiful and happy piece!
OdpowiedzUsuńŚwietna bransoletka, koniecznie kolczyki dorób :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzekałam na jakieś nowe makramy :)
OdpowiedzUsuńTa jest genialna, jeszcze na dodatek w jednym z moich ulubionych kolorów- czerwonym :)
Pozdrawiam i nieśmiało zapraszam do siebie :)
Śliczna bransoletka! Odpoczywaj i plącz, bo Twoich sznureczków nigdy za wiele.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ale dobrze jest popodziwiać Twoje węzełki... fajna energetyczna
OdpowiedzUsuńFantastyczna, siedzę i podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna bransoletka. Czasem się trzeba trochę poobijać. Pogoda temu sprzyja. Łap te słoneczne promyki-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńło matko,jak ja bym chciała takie cuda wymęczać:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow piękna jest!!!!!!!! A te kolory mmmmmm!!!:)
OdpowiedzUsuńszczerze czekałam na coś makramowego :) twoje prace są takie cudowne!
OdpowiedzUsuńDawno u Ciebie nie byłam (choć tak blisko siebie mieszkamy:)) ... zwabiła mnie ta cudowna czerwień. Pięknie pleciesz sznureczki, cudeńka spod Twoich paluszków wychodzą!!!
OdpowiedzUsuńPróbowałam ... spasowałam ... nie potrafię:)
Miłego dnia całego ...
Właśnie tego chciałam się nauczyć.Tylko jak i gdzie? Piękna!!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAleż cudo uplotłaś!!! Zazdroszczę talentu. Pozdrawiam cieplutko ;-)
OdpowiedzUsuńjuż tęskniłam do Twoich sznurków:D
OdpowiedzUsuńMakrama w Twoim wykonaniu - super !!!
OdpowiedzUsuńI Ty o tym wiesz ! Pozdrawiam gorąco :)
piękna! a ja na czerwień 'choruję' od kilku miesięcy, więc tym bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPiękna bransoleta,taka gorąca i te czarne kulki,jak spalone węgielki wpasowały się idealnie:)
OdpowiedzUsuńTeż bym tak chciała "umieć "wymęczyć"Cudo!!!
OdpowiedzUsuńCudowne te sznureczki.I absolutnie nie widzę aby były wymęczone:)Piękne kolory,przepięknie wykonana.Uczta dla oczu:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wymęczyłaś, ;DDD
OdpowiedzUsuńW końcu!!! Sznurek i Twoja makrama. W dodatku, co tu kryć, jest przepiękna!!!! Jak dla mnie idealna!! Kolczyki i wisior i pierścień, hehehe...wiem, wiem, rozpędzam się. Nikt i tak by wszystkiego na raz nie nałożył. Ale i sama bransoletka jest przepiękna.
Buziole 102 :*
Czarna magia tzn. dla mnie, bo Twoja praca jest piękna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo efektowna praca, a za umiejetnosc pracy w tej technice naprawde podziwiam. Dla mnie to kosmos!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Piękna bransoletka, chylę czoła !
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za udział w wyzwaniu :)
Agata - Rydia DT Kreatywne Pole