środa, 24 października 2018

Tak bym chciała...

mieć dla nich czas!


Cieszą oczy, a ręce, aż rwą się do tego by upleść coś pięknego...


Kolory moje ulubione: brązy, beże, szarości... idealne na jesień


i tylko ta doba, za krótka jakby... i to moje dziecko najmłodsze, niesforne takie!
Wszędzie go pełno i trudno na dłużej je czymś zająć ... nie to co starsze rodzeństwo w tym wieku ;)


Coś tam dłubać zaczęłam. 
Ma z tego być makatka do sypialni.
Rodzi się powolutku bo co chwilę zmienia mi się koncepcja 😉
Powoli dochodzę do wniosku, że jednak wolę wyplatać biżuterię.
Póki co nie poddaję się... może coś z tego wyjdzie.
Pozdrawiam 😘

4 komentarze:

  1. Na pewno upleciesz i będzie piękna ozdoba sypialni :) Powiedz mi co będziesz plotła z tych "kocich" sznurków? Czy one nadają się np na biżuterię? Chyba nie bo są dosyć grube :) Powiedz coś o nich, proszę. A może nadają się na dywaniki szydełkowe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te sznurki mają jakieś 3 mm. grubości więc na biżuterię nie za bardzo się nadają, zwłaszcza, że są bardzo miękkie i nie zachowują kształtu. Na makatki różniaste je sobie kupiłam. Wydaje mi się, że na prace szydełkiem będą idealne, tak myślę, choć doświadczenia nie mam w tej dziedzinie... szydełko mnie nie lubi ;)

      Usuń
    2. Dziękuję. Ja właśnie o szydełkowych myślałam. To pewnie sobie kupię. Muszę pomyśleć o kolorach jakie chciałabym :)

      Usuń
  2. Makatka będzie z pewnością super:) Z takich grubych sznurków fajnie widać wzór i szybko się plecie.
    Ja od dłuższego czasu bardzo lubię sznurki gorsetowe (satynowe)
    A dzieciątko urośnie ani sie obejrzysz ;)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...