Dawno, dawno temu, zdarzyło mi się wypleść broszki w kształcie liści.
Piękne, w jesiennych kolorach, błyszczące, bo z satynowych sznurówki plecione.
Tym razem takim liściem ozdobiłam spinkę do włosów.
Pierwszym etapem mojej pracy było oplecenie spinki magnetycznej sznurkiem.
Potem gotowy liść przykleiłam do podstawy klejem na gorąco... i gotowe!
Mała rzecz, a cieszy 😊
Spinka ładna... ale fryzura mogła być lepsza 😜
no i zdjęcia robione telefonem...
Szału nie ma ale po tak długiej przerwie wreszcie coś uplotłam, a to już sukces!
no i zdjęcia robione telefonem...
Szału nie ma ale po tak długiej przerwie wreszcie coś uplotłam, a to już sukces!
Buziaki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...