czwartek, 3 lipca 2014

Kolejna...

"KOKÓWKA"


Tym razem na życzenie Klientki w wersji "blue".


Układ ten sam, w środku kokosowy krążek i dwa pierścienie po bokach.
Jakoś ta konstrukcja sprawdza się najlepiej :)


Sznurek woskowany i drewniane koraliki... trochę cierpliwości w wyplataniu, kilka prób, nim powstał zadowalający wzór...  i jest taka oryginalna ozdoba włosów.
Na mojej Modelce prezentuje się tak:



Tym razem "dorwałam" do pozowania Tośkę.
Na pierwszy zdjęciu ma włosy związane gumką i dopiero potem spięte spinką w kok.



Na kolejnych już bez gumki- luźno zamotane włosy taka klamra też daje radę spiąć!




Niestety moje dziecko nie wyraziło zachwytu na mój pomysł, że dla Niej też zrobię taką "kokówkę".
A szkoda, bo moim zdaniem ładnie Jej  w tak upiętych włosach... eh, ten bunt nastolatki... 
wszystko na NIE!!!
Cóż, trzeba przetrwać.

A ja jakiś czas temu  obcięłam moje kosmyki więc teraz nie pozostaje mi nic innego, jak czerpać przyjemność z  tego, że mogę takie cacka robić dla innych.

Pozdrawiam :)


9 komentarzy:

  1. Bardzo ładna kokówka- ślicznie prezentuje się na włosach- szkoda że i moje są za krótkie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachwycam się nimi od początku ... ja mogłabym mieć taką kokówkę :) chociaż nie mam bujnych włosów to może by się nie trzymała?
    Ale chciałoby się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Tosia też nie ma wybitnie bujnych włosów, a spinka się trzyma. W ostateczności zawsze można najpierw spiąć włosy gumką, a potem upiąć klamrą w kok.
      To co Beatko... jakaś wymianka???

      Usuń
  3. prawdziwe cudeńko :) no i w moich ulubionych niebieskościach ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale cudo! Piękna wyszła. szkoda, że mam krótkie włosy :-(

    OdpowiedzUsuń
  5. No coś cudownego. Bardzo mi się podoba zwłaszcza, że kolor taki jak lubię Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. super i pomysł i kolor i supełki i wszystko razem :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. genialnie wygląda i fajnie trzyma włosy:) a no cóż takie już są nastolatki:)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...