Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią dziś relacja z kolejnej odsłony naszej zabawy w TDZ decu.
Razem ze mną bawią się: Modrak, Bożenka i Mruwka.
Zapraszam do nich!
Temat w tym miesiącu, zadany przez Bożenkę, nawiązywać miał do tematyki sylwestrowo-noworocznej...
Łatwo nie było, pomysłu brak.
W końcu życie samo przyniosło rozwiązanie...
Mąż (wielbiciel kalendarzy wszelkich- mamy kalendarz prawie w każdym pomieszczeniu!!!) zażyczył sobie deski pod kalendarz zdzierak... i oto jest:

Ponieważ deska robiona była dla faceta więc nie mogła być cukierkowa- choć ja pewnie dla siebie wybrałabym jakieś kwiatowe motywy- dlatego też, zastosowałam znany już papier ryżowy z motywem tarcz zegarowych
Razem ze mną bawią się: Modrak, Bożenka i Mruwka.
Zapraszam do nich!
Temat w tym miesiącu, zadany przez Bożenkę, nawiązywać miał do tematyki sylwestrowo-noworocznej...
Łatwo nie było, pomysłu brak.
W końcu życie samo przyniosło rozwiązanie...
Mąż (wielbiciel kalendarzy wszelkich- mamy kalendarz prawie w każdym pomieszczeniu!!!) zażyczył sobie deski pod kalendarz zdzierak... i oto jest:

Ponieważ deska robiona była dla faceta więc nie mogła być cukierkowa- choć ja pewnie dla siebie wybrałabym jakieś kwiatowe motywy- dlatego też, zastosowałam znany już papier ryżowy z motywem tarcz zegarowych

Żeby nie było nudno i całkiem płasko pobawiłam się pastą strukturalną i za pomocą strzykawki zrobiłam reliefy, które potraktowałam patyną.
Brzegi deski też spatynowałam, a całość pokryłam matowym lakierem.

Mąż stwierdził, że tak pięknej deski (ocena subiektywna) nie można ukrywać i powiesił kalendarz w najczęściej użytkowanym pomieszczeniu... w kuchni:

Teraz nie pozostaje mi nic innego tylko życzyć Wam i sobie
Szczęśliwego Nowego Roku
2013
niech będzie pomyślny, pełen twórczych pomysłów
i spełnionych marzeń.
Pozdrawiam :)