... które powędrowały do galerii "Ellefant" i cierpliwie czekają na ewentualnych kupców. Choć patrząc na konkurencję, to mogą się nie doczekać ;)
Ale co tam!
A ja plotę i wiążę i wyplatam, że aż mi się wreszcie skończył brązowy sznurek (i całe szczęście).
A teraz czas na coś optymistycznego i energetyzującego...
Może czerwone korale...ale jaki kolor sznurka?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...