wtorek, 29 kwietnia 2014

Taszka na gyburstag :)

Dziś mała odskocznia od tematyki komunijnej.
I mój debiut w robieniu "taszek... z papióru" [ćwicza śląsko godka przed Papiorzanym Combrem :)]
Po raz pierwszy robiłam taką torebkę według fantastycznego kursu Mileny, który znalazłam na blogu UHK Gallery
A okazja ku temu była okrąglutka... zostałam poproszona o zrobienie kobiecej kartki  "z pazurem" na 50-te urodziny.
Oto moja próba zmierzenia się z tym kursem:


Torebka gustowna, w stonowanych kolorach, z efektowną różą z masy plastycznej MS, którą dostałam od Joli
 Oczywiście wykonana z papierów z UHK Gallery... Zakochany Holmes na urodziny :)


Z tyłu, miejsce nacięcia na wstążkę zamaskowałam perełkami.


Torebka ma nawet metkę- digi stempelek , który znalazłam na blogu Polly



W środku dużo się dzieje!
Są kieszonki na tagi z dowcipnymi hasełkami  i ewentualnie na pieniężny załącznik :)


Są życzenia-hasełka, wycięte z papieru Holmes in love -letter


Szczerze powiem, że ta forma bardzo mi się spodobała... i nie tylko mnie, bo Zamawiająca była zadowolona, no i powstało już kilka kolejnych taszek 
;)

Pozostając przy UHK-owych  papierach pokaże jeszcze jedną urodzinową karteczkę:


Po raz kolejny wykorzystałam kwiecisty element stanowiący element  papierowej kolekcji.


Do tego wystarczyło dodać kompozycję kwiatową i odpowiedni stempelek.
Skorzystałam z urodzinowego od Novinki
Pokusiłam się też o embossowane różyczki- stempel róża z Agaterii


Tyle na dziś, zmykam sklejać kolejna karteczkę... komunijną oczywiście :)

Pozdrawiam



piątek, 25 kwietnia 2014

Dotyk anioła!

Jakoś tak ostatnio w rodzinnej naszej rozmowie o Aniołach Stróżach wspominaliśmy i o tym serialu...
myślę, że takie anioły żyją wśród nas, spotykamy je w różnych momentach naszego życia, odczuwamy ich pomoc, życzliwą obecność.

A o aniołach dziś nie bez przyczyny, bo gościem specjalnym tego "odcinka" jest wiosenny anioł właśnie.
Ale o tym za chwilę, najpierw obiecany "solidny dowód wdzięczności" 
jaki otrzymałam od Agus (jak mniemam wykonany zdolnymi rękami Jej Męża), 


To z pewnością jest "jajko na twardo" i najcięższa pisanka w mojej kolekcji.
Wspaniała prawda?
Kochani, jeszcze raz z całego serca Wam dziękuję, za tak wspaniałą niespodziankę!
To był taki życzliwy gest, niczym dotyk anioła właśnie...
jajko razem z paschalną świeczką i zieloną łączką wspaniale ozdobiło nasz wielkanocny stół.



A teraz czas na gościa specjalnego:


Poznajcie Nowalijkę, młodziutką anielinkę :)


Łatwo zauważyć, że jej ulubionym kolorem jest zieleń ale i kolor żółty kocha szalenie!


Jest opiekunką budzącego się życia, chroni nowe roślinki, zwierzęta i ptaki...


Ubrała się "na cebulkę" bo wiadomo, kwietniowa pogoda bywa kapryśna. 
Warto mieć w zanadrzu przewiewną czapeczkę, a i chustka na szyje się przyda.
Na nogi getry i filcowe buciki, by nie zmarzły stópki.


Sukienka zwiewna, acz warstwowa i aksamitny żakiecik, też gwarantują przyjemne ciepełko w chłodniejsze dni.


Ubrała się Nowalijka pięknie, wystroiła, bo w podróż daleką się wybrała.
Poza granice naszego ojczystego kraju, by radość nieść dziecięcemu serduszku, szeptać na uszko polskie legendy i bajki, kołysanki do snu śpiewać...




Temat: "Dla najmłodszych"
Chyba pasuje?

Pozdrawiam :)




środa, 23 kwietnia 2014

To były ostatnie...

komunijne zaproszenia, jakie miałam okazję w tym roku wykonać (tak myślę).
Ostatnie, za to  najbardziej okazałe :)


Zaproszenia w formie kopertówek.


Zrobiłam je z cudownego-moim zdaniem, papieru z kolekcji "Tylko mnie kochaj" marki LemonCraft.
Akurat ten arkusz papieru ma kwiatowe motywy w narożnikach, więc idealnie nadał się na kopertówki!



Jest tak dekoracyjny, że nie trzeba go specjalnie ozdabiać.
Wystarczyło trochę koronki, papierowej taśmy...


i delikatna kwiatowa kompozycja.
A w samym centrum, mój pokombinowany digi-stempel.
Wykorzystałam stempel z napisem od Jolagg i dodałam do niego eucharystyczną grafikę.


W środku karta wizytówkowego papieru ze stemplem z Lemonade w roli głównej :)


Muszę przyznać, że te zaproszenia, to było wyzwanie!
Rzadko robię tego typu kartki, więc wiele brakuje mi do perfekcji, oj, widzę w nich sporo niedociągnięć.


Na szczęście zamawiająca zaproszenia Rodzinka jest z nich zadowolona, a ja otrzymałam nawet od Nich "solidny dowód wdzięczności" (ale o tym w następnym odcinku, bo niestety nie zrobiłam jeszcze zdjęć)


 Mimo, że z zaproszeniami koniec, komunijna tematyka wcale mnie nie opuszcza, wręcz przeciwnie.
Obecnie "walczę" z podziękowaniami i pamiątkami komunijnymi, wszak sezon już lada dzień się rozpoczyna.
W naszej parafii Komunia już w najbliższą sobotę, a ja dziś otrzymałam ekspresowe zamówienie na dwie karteczki...

Dobrze, że Święta były takim pięknym przerywnikiem od "twórczej pracy".
Bo przyznaję, że jeszcze do czwartku zmagałam się z zamówieniami.
Ale w piątek definitywnie "pracownia" została uprzątnięta, komputer wyłączony... potrzebna mi była ta chwila oddechu!
Dziękuję za wszystkie życzenia, jakie do mnie dotarły (ja niezbyt dobrze wywiązałam się z tego zadania, przepraszam)
Janeczko, Ewuniu, dziękuję za śliczne karteczki :)

Akumulatory naładowane, czas wracać do pracy!

Pozdrawiam :)




czwartek, 17 kwietnia 2014

Wielkanoc tuż, tuż...

więc dziś jeszcze, zanim zamknę na "amen" komputer, na jutrzejszy wielkopiątkowy dzień zadumy i smutku, na sobotni czas oczekiwania i nadziei...
ostatnie moje wielkanocne karteczki.
Te cztery to druga część zamówienia, powiązana z jajeczkami i kurczakiem- filcakiem.





Dwie pierwsze z tekturkami marki Anemone, choć na pierwszej pojawiają się też gałązki z Wycinanki.






Na kolejnych królują  świąteczne grafiki z Galerii Papieru, bardzo stare, leżały w szufladzie już chyba ze dwa sezony  :)
Papiery też wyszperałam różne takie, z dawno wydanych kolekcji, na radosne, wiosenne karteczki są idealne!


Ta kartka to już inne zamówienie, tym razem bliskie moim gustom, bo jak już pisałam, zdecydowanie wolę robić kartki z religijnymi motywami.




I jeszcze trzy "zwyklaczki" robione "na kolanie", bo potrzebowałam jeszcze kartek do wysłania, a "gotowców" z Amunu mi zabrakło :)



Na wszystkich karteczkach wykorzystałam wielkanocne digi stempelki  autorstwa mamanicoli i Gosi


A jak już jesteśmy przy kartkach, życzeniach i Świętach to ja zostawię tutaj wielkanocne życzenia dla wszystkich Gości Ma-kramiku:

Niech blask prawdy o Zmartwychwstaniu
rozświetla wszelkie mroki codzienności,
a wiara w nowe, przemienione życie, napełnia serca
miłością i pokojem!
Niech ten szczególny czas
pomoże radośnie, owocnie i twórczo  
rozpoczynać kolejny etap naszego
życia z Chrystusem Zmartwychwstałym!

Tego życzę Wam i sobie na Zmartwychwstanie!

Pozdrawiam :)

wtorek, 15 kwietnia 2014

Niezłe jaja!

Uplotłam ich jeszcze odrobinę :)


te w soczystych kolorach powędrowały do Agi i nawet już wiszą u Niej na firance :)




Razem z jajeczkami Agnieszka zamówiła zaproszenia komunijne, ale o tym innym razem... pewnie już po Świętach...


Pastelowe jajeczka, to składniki kolejnego wielkanocnego zamówienia, które miałam przyjemność realizować.




A z tych jajeczek wykluło się coś takiego:


Moja kolejna filcowa próba.


Maleńkie, żółciutki, milutkie kurczątko... a może bardziej kurka?


Sama nie wiem, grunt, że Zamawiającej się spodobał ten tworek.
Dziękuję Gosiu za to zamówienie :)



To jeszcze nie koniec wielkanocnych robótek, pozostały jeszcze kartki.
Ale nie chce mi się zdjęć przygotowywać do publikacji...
Lenia mam wiosennego, choć właściwie trzeba by nazwać rzecz po imieniu, choróbsko mnie jakieś złapało i nie chce puścić... a tu tyle roboty!!!

Pozdrawiam :)