środa, 19 lutego 2014

Czarno to widzę!

Mam blokadę twórczą :(
Tak mocno wessał mnie papierowy świat, że siadając do sznureczków nie potrafię upleść nic ciekawego.
Totalna pustka...
Pozaczynałam kilka rzeczy i leżą, nie potrafię nadać im sensownego kształtu, nie mam wizji... czy tak już będzie?
Ja tak nie chcę!
Muszę jakoś przełamać złą passę!!!
Może pomoże mi w tym zamówienie na kwietniki, które ostatnio dostałam?
Sznurek już kupiłam, doniczka na miarę przygotowana i już zacieram ręce do pracy... mam nadzieję, że tym razem uda mi się zrealizować cel.
Muszę, wszak Klientów się nie zawodzi!
Trzymajcie za mnie kciuki

Ale żeby nie było, że nie próbuję walczyć ze sobą... coś tam ostatnio uplotłam:


oczywiście nic skomplikowanego!


Prosta, czara bransoletka z satynowego sznurka


z dwoma rzędami czerwonych, porcelanowych koralików i ozdobnym zapięciem.


Pozostając w "wisielczym nastroju"... co powiecie na taki obrazek?



Spokojnie, to tylko pas mojego Pirata!


Na początku lutego w przedszkolu był bal karnawałowy, więc trzeba było wyczarować przebranie.
W tym roku nie miałam wiele pracy.
W "ciuchlandzie" wyszperałam gustowne galotki i koszulę, którą wystarczyło tylko skrócić.
Kapelusz Tosia przywiozła Kostkowi z zielonej szkoły, więc mi pozostało tylko zmajstrować pas.
Oto nasz Pirat w pełnej krasie:



Pozdrawiam :)

17 komentarzy:

  1. Super pirat!! :D A bransoletka jest śliczna- ja potrafię upleść tylko podstawową makramkę z przesuwanym zapięciem :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Bransoletka jest śliczna i świadczy o tym, ze wena wcale Cię nie opuściła. Dla mnie jesteś mistrzynią makramy. Ja trzymam kciuki, a Ty pleć swoje następne dzieła, żebyśmy mogli nacieszyć oczka.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ten pirat i piękna bransoletka. stęskniłam się już za
    twoimi sznurkowymi dziełami. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prawdziwy Pirat z Karaibów ;) A o bransoletce wcale bym nie powiedziała, że prosta - tylko pięknie zaplątana ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobry pomysł to podstawa sukcesu. Prace pomysłowe więc sukces gotowy:). Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja rozumiem marudzenie,bo sama jestem maruda;))
    Mazmiko,chociaż piszesz o niemocy twórczej,nie widać tego w Twoich pracach;))
    Bransoletka piękna a pas mistrzowski;)
    Pirat jest jak najbardziej piracki;)
    Weny Ci życzę;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Yyyyyy ja przepraszam, ale gdzie jest to "nic ciekawego" ?? Nigdzie nie widzę. Ja się nadal piszę na te osobiste kursy z serii "nic ciekawego" ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Każdy ma czasem przerwy w twórczości umysłu :)
    Piękne prace

    Zapraszam cię serdecznie na mojego bloga z moim rękodziełem. Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. I kto tu nie ma weny!!??? ech...weny to ja nie mam, Twoje prace wspaniałe,jak zwykle :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam, ciesze się , że jeszcze osoby , co zajmują się makramą..gratuluję!!!ja już ponad 30 lat zakochana makamowych plecionkach , pozdrawiam , Jola

    OdpowiedzUsuń
  11. Twoje czarno- widztwo, bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  12. Pirat jak prawdziwy :) A bransoletka super :)

    OdpowiedzUsuń



















  13. Pirat genialny,a bransoletka bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zgadzam się z dziewczynami. Jak Ty masz niemoc twórczą to ja też chcę taka mieć. Bransoletka jest wspaniała, a pirat niezwykle pomysłowy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zacznę może od tego, że nie można robić nic na siłę. Jest takie powiedzenie,że z niewolnika nie będzie dobrego pracownika. I coś na pewno w tym jest.Wiem po sobie.
    Zauważ ,że to pisze osoba tak bardzo uwielbiająca Twoje sznureczki.
    Włącz sobie taką znaną kiedyś dawno piosenkę "Przyjdzie na to czas"i się nie stresuj:))))
    Ta czerń z czerwienią prezentuje się pięknie.
    A Twój uroczy Pirat jest rewelacyjny:))
    Moc serdeczności posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczna bransoletka i pas pirata rewelacyjny. Niemo na pewno przejdzie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...