poniedziałek, 27 stycznia 2014

Potrójne, męskie...

wyzwanie kartkowe!
 
Już na początku stycznia
stanęłam przed nie lada zadaniem- trzy kartki dla jednego Jubilata 
z okazji 50-tych urodzin.
 
Kto robi kartki, ten wie, że męskie ich wydania, nie są takie łatwe do wymyślenia, a w tym przypadku musiałam jeszcze jakoś je zróżnicować.
 
 
Najpierw wymyśliłam kartkę z winem... i digi-stempelkiem od Novinki :)
 
 
Pomocny okazał się tutaj papier z kolekcji "My dear Watson" z UHK Gallery.
I nie tylko ten :)
Z papieru wycięłam tagi i włożyłam je w papierowe "kieszonki".
 
 
Tag z butelką wina w towarzystwie cytatu z Jana XXIII
"Ludzie są jak wino, wraz z wiekiem zyskują na wartości"

 
Druga kartka, też na papierkach z UHK Gallery.

 
Tym razem króluje zieleń "Gaju Oliwnego"w połączeniu z "My Precious"

 
Tekturowe cyferki ze Scrapińca pokryłam błyszczącym medium

 
Trzecia kartka też jest motoryzacyjna, choć bardziej żywiołowa.
Ponieważ Solenizant jeszcze niedawno jeździł motorem, to ten motyw właśnie wykorzystałam.
Kartkę zrobiłam ze świątecznej kolekcji papierów "Czułe słówka" z Galerii Papieru w połączeniu z czarnymi skrawkami i taśmą washi.
 

Wykorzystałam digi-stempelek autorstwa Jolagg, chyba pasuje do tej "młodzieżowej" kartki ;)


 
A ten wspaniały motor, to grafika z Graphics Fairy.
 
 
 
 
W tematyce pięćdziesięciolecia urodzin nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa.
W zanadrzu mam jeszcze kobiece wersje kartek na taką uroczystość.
 
A na moim stoliku króluje tematyka komunijna.
Komunia w naszej parafii tuz po Wielkanocy, więc trzeba się pośpieszyć z zaproszeniami.
Dla tęskniących do moich sznureczków mam pocieszające wieści, coś drgnęło i w tym temacie.
Relacja już wkrótce.
 
Pozdrawiam :)

piątek, 24 stycznia 2014

Alternatywa dla "Monster High" ?

Tak nazwałam moje najnowsze "szyjątko" :)
Choć zdaję sobie sprawę, że w starciu z tymi popularnymi lalkami nie ma żadnych szans.
 
 
Tę lakę uszyłam dla koleżanki mojego Syna.
Został chłopak zaproszony na urodzinowe przyjęcie, więc jak zwykle postanowiłam wtrącić swoje "twórcze" pięć groszy w przygotowanie prezentu.

 
Od razu pomyślałam o uszyciu szmacianej lalki typu tilda.
Z założenia miała to być postać wyrazista... taka z pazurem!
 
 
O tym najlepiej świadczą tak nietypowo ozdobione skrzydła:
z jednej strony wymalowałam na nich brokatową farbką do tkanin w różne esy-floresy,

 
 z drugiej naszyłam sporo zielonych, drobniutkich koralików i zmalowałam duże serducha!
 

 
Fryzura misternie zapleciona w warkocz-włosy to nic innego jak wełna do filcowania.
Zdobią ją dwie filcowe róże.

 
Anielicę ubrałam nieco grzeczniej.
Rozkloszowana zielona spódniczka w zestawieniu z kurteczką z "włochacza"...

 
do tego dżinsowe legginsy i kolorowe getry  świetnie współgrające z chustka na szyi :)

 
Mężczyzna idąc na urodziny do kobiety nie powinien zapomnieć o kwiatach!
Przygotowałam więc dla Solenizantki taki lizakowy bukiecik:

 
Zdjęcia tych prac niestety są kiepskiej jakości, bo robione były w bardzo pochmurny, deszczowy dzień i nie obyło się bez lampy błyskowej.
Szkoda, bo nie oddają w pełni uroku tej pannicy-anielicy.
 
Ech, dawno  nic nie szyłam, muszę przyznać, że to była miła odskocznia od kartkowania, którego u mnie dużo ostatnio.
 
Pozdrawiam :)

wtorek, 21 stycznia 2014

Osiemnastka z ...

"Zygzakiem"
I nie chodzi tu bynajmniej o autko z kreskówki ;)
 
 
Wspominałam już kilka razy, że przygotowywałam album z okazji 18-stych urodzin pewnej Młodej Damy.
Album niezwykły... o czym świadczy już pierwsza jego strona!
 
 
A dalej dużo się dzieje!!!
A wszystko zaczęło się od... "Zygzaczka" :)

 
Kolejne zdjęcia przedstawiają drogę jaką Solenizantka przeszła w Formacji Tanecznej Zygzak.
 
 
Zdjęć mnóstwo, bo i sukcesów dużo.

 
Starałam się w albumie pokazać pasję, miłość do tańca, ogromne zaangażowanie, przyjaźń i dobrą zabawę... wszystko co łączy dziewczyny z Zygzaka.

 
Czy mi się udało?

 
Myślę, że to ocenić już musi Solenizantka :)

 
Ostatnie dwie strony, to miejsce na życzenia:

 
Album miał być różowy, błyszczący, taki uroczo- słodki, dziewczęcy.
Jednak by nie przesłodzić, różowy kolor zestawiłam z szarościami.
 


W tej pracy występują papiery z Galerii Papieru, UHK Gallery i z  I Kropki oraz
tekturki z Wycinanki i ze Scrapińca



Dodatkiem do albumu była jeszcze karteczka:

 
Tą zaległą pracą oficjalnie zamykam rok 2013.
W kolejce do pokazania się tutaj czeka już sporo noworocznych karteczek... i nie tylko.
 
Tymczasem właśnie rozpoczęły się u nas ferie.
Choć trudno je nazwać zimowymi, gdy za oknem leje deszcz.
Cóż, trzeba jakoś przetrwać te dwa tygodnie i  spróbować zorganizować dzieciakom czas.
 
Pozdrawiam :)
 

wtorek, 14 stycznia 2014

Czas na decoupage!


A przyznaję, że troszeczkę stęskniłam się za tą techniką.
Dawno  nie ozdabiałam drewienek!
Więc z nowym rokiem postanowiłam do nich wrócić.
Czas na decoupage :)



Na pierwszy ogień poszło to małe pudełeczko:
 


Mocno postarzone, patynowane.
 


Pokryte satynowym lakierem, który sprawia, że pudełko jest jakby aksamitne i miłe w dotyku.
 


Motywy na pudełku związane są z dawnym piśmiennictwem,
 


 stąd kaligraficzne pismo, dawne pieczęcie i...
 
 
zegary!
 
 
Wieczko pudełka pokryłam crackle dwuskładnikowym- muszę nieskromnie przyznać, że wyjątkowo ładnie udały mi się spękania.
A na rogach przybiłam ozdobne gwoździe tapicerskie.
 


W środku, dla kontrastu, pudełko pomalowane jest kremową farbą akrylową.
Tylko krawędzie podkreśliłam brązowo-złotą patyną.
 
 

Jak pewnie się domyślacie zegarowe motywy pojawiły się na pudełku nieprzypadkowo.
Bo to właśnie zegar


jest kolejnym zadaniem w cyklicznej zabawie "Zmierz się z motywem" w Modrak Cafe

Czekacie na coś makramowego?
Powiem szczerze, że ja też... ale mam twórczą blokadę w tym temacie i poczucie, że już nic nowego, ciekawego nie jestem w stanie wymyślić.
Mam nadzieję, że mi to minie.
A póki co bawię się drewienkami i znów tonę po uszy w papierach.

Pozdrawiam :)
 

piątek, 10 stycznia 2014

Po 25 latach :)

Dziś zaległa karteczka na "srebrne gody":
 
 
Poproszona zostałam o zrobienie na tę okoliczność "kopertówki", więc powstała taka w gorących kolorach miłości :)
 


Z założenia miła być romantyczna... stąd różyczki, koronka
 

 
i serduszka!

 
W środku karta z życzeniami dla Jubilatów też otrzymała ozdobną szatę.
Wykorzystałam tu digi-stempel autorstwa Jolagg
 


 
 
Kopertówkę zrobiłam z papieru z kolekcji "Fruits of the forest"z UHK Gallery.
A roślinne tekturki są z Wycinanki!
 
 
Powoli kończą mi się zaległe, zeszłoroczne  "twory".
Choć i tak przeważa u mnie na warsztacie papierkowa robota.
 
Pozdrawiam :)

wtorek, 7 stycznia 2014

Niezły kwiatek :)

O taki scrapowy:
 
 
Album zamówiony przez przyjaciółki dla przyjaciółki, z okazji jej 18-stych urodzin!

 
Dlatego też, przyjaźń, przewija się na kartach-płatkach jako motyw przewodni, w licznych cytatach i aforyzmach.

 
To dziewczyny wybrały jako bazę album kwiatek ze Scrapińca.
A ja postanowiłam ozdobić go fioletowymi papierami z Galerii Papieru "Fioletowe fiołki"

 
Natomiast większość dodatków i ozdób jest turkusowa.

 
Okładka z tyłu kwiatka to digi stempel- kalendarz ze sklepiku Digi-Scrap

 
Album wyszedł dość pokaźny, bo to podwójna baza, w sumie 12 płatków tworzy ten kwiatek :)

 
To pierwszy zeszłoroczny album osiemnastkowy jaki mam do pokazania.
Ten był wyjątkowy ale następny to dopiero było wyzwanie!
O nim już wkrótce...
Pozdrawiam :)