niedziela, 10 kwietnia 2011

Koral...

kulka koralu, w centrum każdego z elementów tego brązowego kompletu...
kolczyki, bransoletka i wisior...dziś maksimum zdjęć i mało literek...


Kompletnie nie mam ochoty na pisanie... wkurzona jestem okropnie, to miała być fajna niedziela, doniosła rodzinna uroczystość ... wyszło jak zwykle, eee szkoda słów...
Na odstresowanie idę dokończyć szycie piskalaków, bo wysłać je muszę "na wczoraj".
Pozdrawiam

10 komentarzy:

  1. Jesteś Mistrzynią !!! Wszystko dokładnie zrobione w najmniejszym szczególe, sznureczki dociągnięte. Komplecik bardzo gustowny :)
    Pozdrawiam ! Nie martw się - jutro będzie lepiej !

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny efekt i perfekcyjne węzełki, gdyby nie to, że od razu widać Twój styl to można by się zastanawiać czy to na pewno makrama!

    OdpowiedzUsuń
  3. zachwycające!prawdą jest że jesteś mistrzem

    OdpowiedzUsuń
  4. Koral pięknie ożywia brąz i pięknie się na nim odznacza. śliczny komplet!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny komplet.Dla mnie również z rybkami się skojarzył:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Matko! jakie eleganckie i szykowne! i w brązach ... ummmmm ... śliczne

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawdę przepiękne te twoje makramy. Gratuluję pomysłów i wykonania

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajna fotorelacja. A komplecik jak zawsze śliczny :).

    Co do imprez rodzinnym, to niestety chyba wszędzie jest jakaś zakała ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale mi się podoba ten zestaw barw!!!!

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...