środa, 9 września 2009

Orange...

...króluje ostatnio na prawie wszystkich "zaprzyjaźnionych" blogach...
Nie wiem... czy to zbliżająca się jesień, tak nas nastraja, że w pomarańczowych barwach poszukujemy energii na chłodniejsze dni?
Zarażona tym energetyzującym kolorem i ja uplotłam coś w barwach pomarańczy...



...domieszałam do tego trochę zieleni...w moim ulubionym kwiatku



A bransoletka mi wyszła taka asmetryczna...bo-wstyd się przyznać- w połowie robótki zabrakło mi sznurków...



i musiałam się nieźle napocić, żeby ją jakoś zgrabnie zakończyć.



Tak to już jest...dwa razy najpierw zmierz, nim zabierzesz się do wyplatania...



Jakoś nigdy się tej zasady nie trzymam i potem są skutki ;)

Pozdrawiam wszystkich gorąco, w końcu jeszcze mamy LATO, a pogoda dziś była wspaniała!!!

Mam nadzieję, że jutro też będzie pięknie, bo już jutro jest nasz...(?) WIELKI DZIEŃ

4 komentarze:

  1. Bransoletka prześliczna:)Dzień dzisiej prześliczny.Tak pięknie słońce świeci. Pamiętam 8 lat temu nie było tak ładnie,deszcz padał. Więc ciociu składam Wam najserdeczniejsze życzenia dużo zdrowia,szczęścia, pomyślności,Błogosławieństwa Bożego i spełnienia najskrytszych marzeń:)

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja też dołączam się do życzeń.Domyślam się,że to rocznica ślubu?
    Bransoletka asymetryczna i dzięki temu oryginalna i niepowtarzalna.Tak przyglądam się jej i zastanawiam,gdzie Ty chowasz te końcówki.U mnie zawsze wszystko sterczy.
    Wszystkiego najlepszego,dużo miłości na dalsze wspólne lata życzę :c)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję ślicznie za życzenia.
    Tak, tak to już ( albo dopiero) 8 lat naszego wspólnego, małżeńskiego życia.

    A moje końcóweczki Arkadio obcinam,ale wcześniej nasączam je lakierem akrylowym, przez co sznurek sztywnieje i się nie rozplata.

    OdpowiedzUsuń
  4. To i ja do życzeń się dołączam :) I życzę wielu kolejnych fantastycznyh rocznic, dużo szczęścia i miłości!

    Gdybyś nie napisała, że zabrakło sznureczka to każdy myślałby, że tak miało być. Wyszło pięknie. Ja to nadziwić się nie mogę, że takie cuda robisz ze zwykłych sznureczków...

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...